Partner merytoryczny: Eleven Sports

​Wisła Płock. Maciej Bartoszek: Nie zwracam uwagi na miejsce rywala

Wisła Płock nie wygrała od dziesięciu spotkań, najbliższy rywal, Górnik Zabrze - od pięciu. Mecz 27. kolejki może dać jednej z drużyn przełamanie. Trener Maciej Bartoszek ma nadzieję, że to jego zespół, mimo niższej pozycji w tabeli, przerwie fatalną passę i zdobędzie komplet punktów.

"Ekstraklasa". Paulina Czarnota-Bojarska o zmianach trenerów w polskiej lidze. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Zwycięstwo w meczu na wyjeździe 26. kolejki z Cracovią, mogło dać spory spokój zespołowi Wisły, ale tak się nie stało. Płocczanie przegrali 0:1, zaliczając kolejny, dziesiąty pojedynek bez zwycięstwa.

W sobotę w 27. kolejce Wisła zmierzy się z Górnikiem w Zabrzu. "Jesteśmy w trakcie małego zgrupowania, po meczu z Cracovią nie wróciliśmy do Płocka. To dla nas nietypowy czas, bo rozgrywamy dwa mecze wyjazdowe w tak krótkim okresie. Jednak wszystko jest odpowiednio zorganizowane, skupiamy się na regeneracji i przygotowaniach" - zapewnił szkoleniowiec.

Górnik Zabrze, podobnie jak Wisła, nie ma najlepszej passy w ostatnich kolejkach. Zespół trenera Marcina Brosza nie wygrał od pięciu spotkań.

"Ale powtórzę to, co przekazałem ostatnio - ja naprawdę nie zwracam uwagi na to, w jakim miejscu jest rywal. Mamy grać i zdobywać punkty" - przypomniał Bartoszek.

Wrócił też do meczu z Cracovią. "Poza bramkami w niemal każdym elemencie byliśmy lepsi. Musimy skupić się na poprawie naszej gry, nie na dyspozycji rywala. Każdy mecz w ekstraklasie, a tym bardziej w końcówce sezonu, jest ważny i wymagający. Musimy zebrać pokłady energii i po prostu dać z siebie wszystko w meczu z Górnikiem" - zdradził.

Zdaniem trenera szkoleniowca płocczanie mieli szanse na zdobycie w Krakowie punktów.

"Żałujemy, że nie udało się nam przełożyć przewagi, jaką sobie wypracowaliśmy na końcowy wynik. Naszym największym problemem w tym meczu było to, że nie potrafiliśmy wypracować sobie strzałów na bramkę po wykreowanych akcjach ofensywnych" - ocenił występ swoich podopiecznych.

I od razu dodaje, że pomimo niekorzystnego wyniku, można było zauważyć plusy. "W mojej ocenie wyglądaliśmy jako zespół lepiej w defensywie, niż nawet w meczu z Jagiellonią Białystok. Stwarzaliśmy więcej sytuacji ofensywnych, podchodziliśmy pod pole karne rywala. Ale czego zabrakło? Wykończenia. Zabrakło strzałów, my musimy finalizować takie sytuacje. Tego zdecydowanie brakowało" - podkreślił.

Do zespołu wraca Damian Rasak, który pauzował za kartki. "Niestety, z drugiej strony, z tego samego powodu, wypada Angel Garcia. Cenną informacją dla mnie i kibiców jest powrót do dyspozycji Rafała Wolskiego. W drużynie są oczywiście mniejsze urazy, ale jestem pewien, że nasi fizjoterapeuci zrobią wszystko, co w ich mocy, żeby drużyna była gotowa na sobotnie spotkanie" - zapowiedział trener Wisły Płock.

Mecz 27. kolejki Górnik Zabrze - Wisła Płock zostanie rozegrany w sobotę 24 kwietnia. Początek wyznaczony został na godz. 15.00.

Maciej Bartoszek/Leszek Salva/INTERIA.TV
PAP

Zobacz także

Sportowym okiem