Wisła Kraków. Trener Artur Skowronek liczy na powrót Pawła Brożka

Do kontuzji Brożka doszło na wtorkowym treningu. Po starciu z jednym z zawodników upadł tak pechowo, że złamał kość promieniową w  przedramieniu.

37-letni napastnik w czwartek przeszedł operację i teraz czeka go rehabilitacja.

- Wierzę, że będzie ona szybko oraz fajnie postępować i dzięki temu Paweł jeszcze do nas wróci - podkreśla Artur Skowronek, trener Wisły.

- W niedzielę przeciwko Legii zagramy między innymi dla niego. Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że damy mu motywację do powrotu dobrą grą i wynikiem - dodaje szkoleniowiec.

Trener i koledzy z zespołu liczą, że Brożek zdoła się pozbierać i jeszcze pojawi się na boisku. Jeśli jednak powrót do zdrowia będzie się przedłużał, to pechowe złamanie prawdopodobnie będzie oznaczało koniec jego kariery.

- Nie rozmawiałem jeszcze z Pawłem o przyszłości, bo nie było ku temu odpowiedniego momentu. Od razu po treningu pojechał na badania, a dwa dni później miał zabieg - wyjaśnia trener Skowronek.

Kontrakt doświadczonego napastnika wygasa w czerwcu, a on sam deklarował, że to prawdopodobnie jego ostatnia runda w barwach "Białej Gwiazdy".

Jeśli chodzi o napastników, to przed meczem z Legią trener Skowronek ma ból głowy, ponieważ nie będzie mógł zagrać również kontuzjowany Alon Turgeman. Oprócz niego z powodu urazów nie wystąpią również Kamil Wojtkowski i Damian Pawłowski, a za kartki pauzują Maciej Sadlok i Vukan Savicević.

Mecz Wisła - Legia w niedzielę o godz. 17.30, relacja w Interii.
PJ