Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wisła Kraków - Raków Częstochowa. Stałe fragmenty na wagę złota

W tym elemencie Raków jest niemal najlepszy w lidze, Wisła znajduje się w ogonie. Czy stałe fragmenty mogą rozstrzygnąć także dzisiejsze spotkanie? Mecz Wisła Kraków - Raków Częstochowa o godz. 20.30, relacja w Interii.

Jasna Strona Białej Gwiazdy. Fatalny występ Wisły z Podbeskidziem. Co trzeba zmienić? (Odcinek 26). Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

- Mamy 140 schematów rozegrania rzutów rożnych i niewiele mniej rzutów wolnych - mówił po awansie Rakowa do Ekstraklasy Maciej Kędziorek, drugi trener częstochowian. Dziś tego szkoleniowca w klubie już nie ma, ale część schematów na pewno pozostała, bo Raków wciąż kąsa rywali stałymi fragmentami gry. Gorzej jest z tym w Wiśle.

Według portalu Ekstrastats częstochowianie w tym elemencie są najskuteczniejszym zespołem Ekstraklasy, obok Lechii Gdańsk. Po stałych fragmentach zdobyli aż 16 z 32 bramek. Przy takim zestawieniu Wisła wypada blado, bo z 11 bramkami zajmuje czwarte miejsce od końca (gorszy jest tylko Górnik Zabrze z 10, Jagiellonia Białystok z siedmioma i Warta Poznań z sześcioma).

- Stałe fragmenty gry są bardzo ważne, zarówno w Ekstraklasie, jak i Lidze Mistrzów. Ten element zawsze może być pomocny - przyznaje Peter Hyballa, trener Wisły.

Wisła - Raków w stałych fragmentach gry

Krakowianie w tym sezonie zdobyli trzy bramki z rzutów karnych, trzy po rzutach wolnych, cztery po rzutach rożnych i jeden po wyrzucie z autu. Z kolei w Rakowie jest to odpowiednio: siedem, sześć, dwa i jeden. Hyballa podkreśla jednak, że jego drużyna mocno pracuje, by poprawić statystyki.

- Raz w tygodniu na treningu zajmujemy się stałymi fragmentami, raz w tygodniu mamy także szkolenie wideo dotyczące tego elementu - podkreśla szkoleniowiec.

- Należy pamiętać, że gdy zaczynałem pracę w Wiśle, to graliśmy zupełnie inaczej w defensywie. Każdy pilnował swojego zawodnika, ale teraz bronimy strefowo. W tej kwestii w defensywie prezentujemy się dobrze, robimy krok do przodu, ale czasami potrzebne są też takie momenty, jak bramka Urosza Radakovicia w meczu z Wisłą Płock - dodaje Hyballa.

Czyje stałe fragmenty gry tym razem okażą się bardziej skuteczne? Spotkanie Wisła Kraków - Raków Częstochowa w piątek o godz. 20.30, relacja w Interii.

PJ

Wisła Kraków w meczu ze Stalą Mielec/Jakub Gruca /Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem