Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2-2 w 33. kolejce Ekstraklasy
W meczu 33. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Wisła zremisowała 2-2 z Pogonią Szczecin. W ostatnich sekundach zwycięstwo wiślakom wydarł Rafał Murawski, który strzelił gola niczym profesor!
Wisła spadła na piątą pozycję w tabeli, gdyż wyprzedziła ją Lechia Gdańsk. W perspektywie trudnych wyjazdów do Białegostoku, Warszawy i Poznania może to oznaczać przegraną walkę o europejskie puchary.
Dla Pogoni to pierwszy punkt wywalczony w grupie mistrzowskiej!
Ponad 43 minuty wiślacy kazali czekać swym kibicom na pierwszą szybką, składną akcję, ale jak już ją przeprowadzili, to okazało się, że warto było oczekiwać.
Dariusz Dudka zagrał na prawo do Bobana Jovicia, ten prostopadłym podaniem wypuścił Macieja Jankowskiego, który z linii końcowej wycofał do Semira Stilicia, a Bośniak - bez przyjęcia - przymierzył z siedmiu metrów w lewy róg!
Wcześniej z boiska wiało nudą, a piłka była nieposłuszna dla zawodników. Jean Barrientos, który w Gdańsku strzelił piętą bramkę sezonu, tym razem straszył stratami i złymi wyborami.
Pogoń zaczęła z ochotą, ale brakowało jej celności (strzały Łukasza Zwolińskiego i Michała Walskiego), mocy, a także doświadczenia.
Gol strzelony "do szatni" miał prawo załamać "Portowców" i powinien dodać animuszu "Białej Gwieździe".
Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2-2. Galeria
I początek II połowy przebiegał pod dyktando krakowian. Wydawało się, że druga bramka dla ekipy Kazimierza Moskala padnie lada moment.
Tymczasem Czesław Michniewicz zdecydował się na podwójną zmianę. Razem z Michałem Janotą wpuścił Adama Frączczaka, który po 50 sekundach przebywania na murawie, przy pierwszym kontakcie z piłką, kopnął z 10 m pod poprzeczkę, wykończając akcję Łukasza Zwolińskiego.
W 69. min Frączczak wyłożył piłkę Rafałowi Murawskiemu, a ten w trudnej pozycji uderzył na bramkę, ale Michał Buchalik złapał.
Minutę później Sadlok uratował Wisłę, wybijając piłkę z linii bramkowej, po tym jak piłkarz przeszła już Buchalika po strzale Zwolińskiego.
Na ostatnie 20 minut opiekun Wisły - Kazimierz Moskal zagrał va banque. Na środek obrony cofnął Dariusza Dudkę, na lewą obronę przesunął Macieja Sadloka, a prawą flankę obsadził Burligą (na początku meczu był lewym obrońcą) i Joviciem.
Próbował szarpać Mariusz Stępiński, który powoli kończy swą przygodę z Wisłą, po sezonie wróci do Norymbergii.
Burliga zapędził się do ofensywy, oddał do Jovicia, który delikatnie, za to celnie wrzucił piłkę na głowę Stępińskiego, a ten - padając - skierował ją do siatki.
Gdy już wszystkim się wydawało, że wygrana Wisły stanie się faktem, w czwartej minucie doliczonego czasu do II połowy Takafumi Akahoshi posłał długie podanie do Rafała Murawskiego, ten niczym profesor zwiódł obrońców Wisły i strzałem do pustej bramki dał "Portowcom" wyrównanie!
33. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2-2 (1-0)
Bramki:
1-0 Stilić (44. Z podania Jankowskiego),
1-1 Frączczak (59. Z podania Zwolińskiego),
2-1 Stępiński (86. Z podania Jovicia),
2-2 Rafał Murawski (90.+4 z podania Akahosiego).
Wisła: Buchalik - Jović, Głowacki, Sadlok, Burliga - Boguski (73. Uryga), Dudka, Jankowski (68. Garguła), Stilić, Barrientos (82. Stępiński) - Brożek.
Pogoń: Kudła - Rudol, Golla, S. Murawski (77. Rogalski), Nunes - Walski (57. Janota), R. Murawski, Matras, Akahoshi, Kun (58. Frączczak) - Zwoliński.
Sędziował Daniel Stefański z Bydgoszczy.
Żółte kartki: Dudka (83.) oraz Golla (30), Matras (68.), Rogalski (79).
Widzów: 8445.
Z Krakowa Michał Białoński
Więcej na ten temat
Betclic 1 Liga 12.12.2024 | Wisła Kraków | 1 - 1 | Miedź Legnica | |
Betclic 1 Liga 15.02.202518:00 | Wisła Kraków | - | Znicz Pruszków |