Partner merytoryczny: Eleven Sports

W derbach Śląska będą zbierać pieniądze na chorych bliźniaków

Piłkarze Ruchu podejmą w sobotę Górnika Zabrze w 102. Wielkich Derbach Śląska. Początek sezonu ekstraklasy im nie wyszedł. - Motywować nikogo nie trzeba. Rozmawiamy o tym, co się stało, musimy odblokować głowy - uważa kapitan chorzowian Marcin Malinowski.

Jan Kocian i Marcin Malinowski
Jan Kocian i Marcin Malinowski/Andrzej Grygiel/PAP

Ruch będzie sobie musiał poradzić bez pauzującego za kartki obrońcy Piotra Stawarczyka, który w poprzednim meczu obu drużyn w Chorzowie dał gospodarzom wygraną 2-1.

W trudnej sytuacji znalazł się szkoleniowiec "Niebieskich" Jan Kocian. We wrześniu minął rok jego pracy w klubie. Przejmował zespół rozbity, przegrywający. Doprowadził go do trzeciego miejsca w lidze i eliminacji Ligi Europejskiej.

- Trudno to porównać. Wtedy przyszedłem z zewnątrz, byłem nowy. Teraz mamy więcej pracy. Można się było spodziewać "dołka" po osiągnięciu takiego wyniku, jak w ubiegłym sezonie. To się zdarza w wielu klubach. Musimy sobie z tym poradzić - dodał Słowak.

Po 10 kolejkach jego drużyna zajmuje 14. miejsce w tabeli z jedną wygraną i ośmioma punktami na koncie.

Górnik jest czwarty mając 18 punktów.

- To miejsce w tabeli nie oznacza przed tym spotkaniem nic. Nie jesteśmy faworytem. Ruch zagra przed własną publicznością - przekonywał podczas wspólnej konferencji prasowej trener Górnika Józef Dankowski.

Zdaniem Kociana, w pojedynkach między lokalnymi rywalami nigdy nie można wskazać faworyta.

- Derby to mecz inny niż wszystkie. Tak jest na całym świecie - wyjaśnił.

W poprzedniej kolejce obie drużyny zremisowały - Ruch w Bydgoszczy z Zawiszą 1-1, Górnik u siebie z Lechią Gdańsk 2-2.

- Porozmawialiśmy sobie o tym spotkaniu, wyjaśniliśmy pewne rzeczy dotyczące gry obronnej. W Chorzowie będzie dużo lepiej. Mecz z Ruchem to powinno być święto, wyzwalające pozytywne emocje - zadeklarował Dankowski.

Mecz z Górnikiem obejrzą z trybun w roli zaproszonych gości piłkarze Ruchu, którzy zdobywali z tym klubem mistrzostwa Polski. Odbędzie się też zbiórka pieniędzy na pomoc dla dwuletnich bliźniaków zawodnika "Niebieskich" Jakuba Kowalskiego, cierpiących na mukowiscydozę.

Początek sobotniego spotkania w Chorzowie o godz. 20.30. Transmisja w Canal+ Sport. Kibiców gości będzie na trybunach 550.

Józef Dankowski (z lewej) i Jan Kocian/Andrzej Grygiel/PAP
PAP

Zobacz także

Sportowym okiem