PKO Ekstraklasa. ŁKS – Zagłębie Lubin 3-2 w 25. kolejce
Łódzki Klub Sportowy pokonał Zagłębie Lubin 3-2 w meczu 25. kolejki PKO Ekstraklasy. Beniaminek przerwał tym samym serię ośmiu meczów bez zwycięstwa. Wciąż jednak okupuje ostatnie miejsce w tabeli.
Goście przyjechali do Łodzi podbudowani zwycięstwem w prestiżowych derbach Dolnego Śląska. Jak można było się spodziewać, trener Martin Szevela posłał do boju identyczną jedenastkę jak ta, która rozpoczęła wygrany mecz ze Śląskiem Wrocław. Tym razem nie wyszedł jednak na tym dobrze.
Przez pierwszy kwadrans optyczną przewagę mieli lubinianie, ale zaraz potem... musieli wyciągać piłkę z bramki. Po kapitalnym woleju z dystansu w wykonaniu Srnicia piłka odbiła się od słupka, a głową przytomnie skierował ją do siatki Moros. Hładun, leżący na ziemi po próbie poprzedniej interwencji, nie miał żadnych szans na skuteczną obronę.
Gdyby w kolejnej akcji Guima wykazał odrobinę więcej precyzji, mogło być już "po meczu". W sytuacji sam na sam z bramkarzem nieznacznie się jednak pomylił. A niedługo potem znów uderzył celnie Moros - tyle że tym razem do swojej bramki. Zrobiło się 1-1 i wszystko zaczęło się od nowa.
Gospodarzom pomógł Baszkirow, który zatrzymał piłkę ręka we własnym polu karnym. Niezawodnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Dominguez. Tym sposobem pierwsza odsłona zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem łodzian.
Po zmianie stron beniaminek podwyższył prowadzenie za sprawą Ratajczyka. Młodzian otrzymał piłkę na piątym metrze, "wyczekał" dwóch doświadczonych defensorów i bramkarza, po czym z zimną krwią dopełnił formalności. To jego pierwszy gol w Ekstraklasie.
Piłkarze Zagłębia nie rezygnowali z pogoni za korzystnym rezultatem. Stać ich było jednak jedynie na trafienie kontaktowe Białka.
Lubinian porażka oddala od awansu do grupy mistrzowskiej. Dla ŁKS-u to pierwsze zwycięstwo po ośmiu kolejnych potyczkach bez triumfu. Poprzednią wygraną zanotowali 1 grudnia 2019 roku, pokonując u siebie 1-0 Cracovię.
UKi