Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piast Gliwice. Trener Wdowczyk: Bartosz Szeliga może być drugim Łukaszem Piszczkiem

Rośnie temperatura przed poniedziałkowymi, śląskimi derbami pomiędzy Ruchem a Piastem. Oba zespoły są w ostatnim czasie w świetnej dyspozycji i wygrywają mecz za meczem. Szczególnie dotyczy to rewelacji rundy wiosennej z Chorzowa. Pod wodzą trenera Dariusza Wdowczyka obudził się też wicemistrz Polski.

Bartosz Szeliga (nr 26)
Bartosz Szeliga (nr 26)/Fot. Maciej Witkowski/East News

W dwóch ostatnich meczach gliwiczanie, po serii sześciu kolejnych porażek, zdobyli komplet punktów, pokonując na wyjeździe Śląsk (4-3) i u siebie Arkę (3-2). Punkty cieszą, ale szkoleniowca Piasta martwi trochę duża ilość traconych bramek. Biorąc pod uwagę ligowe mecze rozegrane w tym roku, to jedenastka z Gliwic straciła ich 13. Gorsze pod tym względem są tylko trzy inne zespoły: Cracovia - 14 straconych goli, Arka - 15 i Korona - 16.

- Sporo bramek tracimy, ale mecze są zwycięskie, więc jest na czym budować. Jak długo będziemy strzelali więcej goli niż rywal, to będzie dobrze - uważa trener Wdowczyk.

Nowy szkoleniowiec zespołu z Gliwic, który z Piastem pracuje dopiero od miesiąca, ma swoją filozofię budowania zespołu.

- Grę w defensywie powinniśmy poprawić jako całość, bo są momenty, kiedy bramek nie powinniśmy tracić, a je tracimy. Powtórzę się jednak, że potrzeba nam trochę czasu, zmiany pewnych nawyków, przyzwyczajeń, jak choćby w przypadku Bartka Szeligi, który może być drugim Łukaszem Piszczkiem, jeśli nauczy się pozycji, na której występuje. Nie nauczy się jej jednak nie popełniając błędów, bo człowiek właśnie na nich się uczy. Musimy mieć wkalkulowane, że przegramy przez to mecz czy stracimy kilka bramek - tłumaczy Dariusz Wdowczyk.

W Chorzowie, jeśli chodzi o defensywę powinno być lepiej niż ostatnio, bo po kontuzjach do zespołu Piasta wracają tacy zawodnicy, jak Marcin Pietrowski, Patrik Mraz oraz Adam Mójta. Jedynym, który nie może grać z powodu czerwonej kartki w meczu we Wrocławiu, jest Brazylijczyk Hebert Silva Santos. Początek poniedziałkowego meczu Ruch - Piast na stadionie przy ulicy Cichej o godzinie 18 i w relacji na żywo w Interii.

Michał Zichlarz

Dariusz Wdowczyk, trener Piasta: Uczymy się na błędach/Michał Zichlarz/INTERIA.TV
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem