Partner merytoryczny: Eleven Sports

Paweł Oleksy: Nie popadamy w hurraoptymizm

- Jeżeli Paweł dalej będzie grał w Ruchu, to skład przed derbowymi spotkaniami będę zaczynał od niego - mówił na konferencji prasowej zadowolony Waldemar Fornalik, trener chorzowian. "Niebiescy" wygrali z Górnikiem Zabrze 2-0, a jedną z dwóch bramek zdobył lewy obrońca Ruchu Paweł Oleksy.

Paweł Oleksy
Paweł Oleksy/Fot. Andrzej Grygiel/PAP
Paweł Oleksy: Nie popadamy w hurraoptymizm/Michał Zichlarz/INTERIA.TV

24-letni defensor zdobył dla zespołu z Chorzowa zwycięską bramkę we wrześniowym spotkaniu z Górnikiem (1-0), trafiając w końcówce pierwszej połowy. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła. Po przerwie bramkę dołożył jeszcze Kamil Mazek i "Niebiescy" wygrali na otwarcie Areny Zabrze, przy 25 tys. fanów, 2-0. 

- Cieszę się, że drugi raz w ten sposób udało mi się trafić do bramki. Przede wszystkim jednak zadowoleni jesteśmy z wygranej i trzech punktów. Tym bardziej patrząc na otoczkę, która towarzyszyła temu spotkaniu. Mieliśmy przecież przeciwko sobie wiele tysięcy negatywnie nastawionych kibiców. Nie popadamy jednak w hurraoptymizm. Przed nami kolejne ważne spotkania - komentuje Oleksy. 

- Czasami jest tak, że w meczach z konkretnym rywalem dany piłkarz trafia częściej do siatki. Dotyczy to jednak z reguły graczy z przednich formacji. Paweł mógł dzisiaj zdobyć zresztą jeszcze jedną bramkę, ale Janukiewicz wypiąstkował mu piłkę z głowy. Za dużo byłoby chyba tego szczęścia - mówił z kolei trener Fornalik. 

Z Zabrza Michał Zichlarz

Górnik Zabrze - Ruch Chorzów 0-2. Galeria

Zobacz galerię
+2
Komplet widzów na Arenie Zabrze/Michał Zichlarz/INTERIA.TV


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem