Jagiellonia - Wisła. Kto wskoczy do górnej części tabeli?
Wisła przełamała się, odbiła od okolic strefy spadkowej, a teraz ma okazję wylądować w górnej połowie tabeli. Tyle tylko, że na to samo liczą podopieczni trenera Ireneusza Mamrota. Spotkanie Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków w sobotę o godz. 15. Transmisja w Canal+ Sport, Canal+ Sport 3, relacja w Sport.interia.pl.
Obie drużyny dzielą cztery pozycje, ale Wisła ma tylko punkt mniej od Jagiellonii. Tabela Ekstraklasy jest bowiem tak spłaszczona, że po kilku lepszych meczach zespoły, które są kandydatami do walki o utrzymanie, stają się drużynami z apetytem na europejskie puchary. I na to w końcówce rundy liczą kibice Jagiellonii i Wisły.
Jagiellonia - Wisła. Jedni chcieli przerwy, inni niespecjalnie
Przed przerwą na reprezentację krakowianie zdążyli zakończyć fatalną serię. W siedmiu spotkaniach zdobyli zaledwie cztery punkty, ale dwa tygodnie temu w końcu wygrali i to w najważniejszym meczu sezonu - z Cracovią (1-0).
- Wierzę, że teraz pewność siebie otworzy drużynie nowe możliwości w ofensywie. Zawsze chcemy być drużyną, która gra aktywnie, ale też musimy mieć równowagę w tyłach. Mamy też już pewne doświadczenie, że po dobrym meczu drużyna jest bardzo szybko zadowolona, dlatego oczekujemy zmiany - podkreśla Adrian Gul’a, trener Wisły.
As Sportu 2021. Kto zasłużył na awans do kolejnej rundy?
Zasady plebiscytu As Sportu 2021 możesz przeczytać w tym miejscu.
Zespoły Ekstraklasy miały dwa tygodnie na przygotowanie się do ostatnich meczów rundy. Wiślacy pojechali na krótkie zgrupowanie do Mielca, gdzie zagrali sparing ze Stalą (1-1) i w taki sposób ładowali akumulatory na cztery spotkania ligowe (z Jagiellonią, Radomiakiem, Wartą i Termalicą) oraz starcie Pucharu Polski z Widzewem Łódź. Dobre wyniki w tym spotkaniach sprawią, że zima przy Reymonta w końcu może być spokojna.
- Pracowaliśmy nad stroną fizyczną, ale też budowaliśmy pewne nawyki i systematyczność w grze. Chłopaki fajnie popracowali i wierzę, że w Białymstoku będziemy widzieć nie tylko zaangażowanie, ale też energię. Chcemy widzieć Wisłę, która ma ochotę na zwycięstwo, Mamy zaprezentować progres i taką postawę, jak w pierwszych kolejkach - podkreśla Gul’a.
- Nam z kolei ta przerwa nie była potrzebna, bo przed nią zagraliśmy dwa bardzo dobre mecze [Jagiellonia zremisowała ze Śląskiem Wrocław i Piastem Gliwice - przyp. red.]. Złapaliśmy wysoką formę i gdybym miał wybór, to wolałbym, żeby tej przerwy na reprezentację nie było - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej Ireneusz Mamrot, trener Jegiellonii.
Martin Pospiszil, pomocnik Jagiellonii: - Graliśmy dobrze w dwóch ostatnich meczach, ale zdobyliśmy tylko dwa punkty. Czujemy niedosyt, ale mocno wierzę, że w sobotę pokonamy Wisłę.
Krakowianie do Białegostoku nie zabrali trzech zawodników, z kolei Jagiellonia kilka miesięcy będzie musiała radzić sobie bez swojego gwiazdora i byłego zawodnika Wisły - Jesusa Imaza, który nabawił się poważnej kontuzji.
Jagiellonia - Wisła. Gdzie i kiedy obejrzeć mecz?
Spotkanie Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków w sobotę o godz. 15. Transmisja w Canal+ Sport, Canal+ Sport 3, relacja w Sport.interia.pl.
Piotr Jawor