Partner merytoryczny: Eleven Sports

Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław 1-1

Po bramkach w końcówce spotkania Górnik Łęczna zremisował 1-1 ze Śląskiem Wrocław. Koszmarny błąd bramkarza gości Jakuba Wrąbela kosztował ich stratę dwóch punktów.

Śląsk zaczął wysokim pressingiem i zepchnął gospodarzy do defensywy. W szóstej minucie Marco Paixao huknął lewą nogą zza pola karnego, ale Sergiusz Prusak nie dał się zaskoczyć.

Górnicy głównie się bronili, ale gdy już zaatakowali, było bardzo groźnie przed bramką Śląska. Tomasz Nowak wypatrzył w polu karnym Fiodora Czernycha, ten zwiódł obrońcę i uderzył lewą nogą, lecz Jakub Wrąbel świetnie interweniował.

W odpowiedzi Piotr Celeban główkował nad bramką Górnika po rzucie wolnym Petera Grajciara.

W 33. minucie poślizgnął się Celeban. Czernych zgubił i jego, i Mariusza Pawelca, ale uderzył tak lekko, że Celeban zdążył wrócić i przejąć piłkę przed linią bramkową.

Na sekundę przed końcem pierwszej połowy Celeban znów wystąpił w głównej roli, marnując znakomitą okazję po zagraniu Grajciara.

W 55. minucie Czernych szarpnął prawą stroną, wpadł w pole karne i zakończył akcję strzałem lewą nogą... w trybuny. Litwin po chwili miał kolejną okazję, ale z najbliższej odległości nie zdołał pokonać Wrąbela. Przewaga Górnika rosła, ale bramki wciąż nie było.

Na kwadrans przed końcem przebudził się Śląsk. W ciągu kilkudziesięciu sekund Marco Paixao i Juan Calahorro mieli dwie okazje bramkowe, lecz obrońcy w ostatniej chwili blokowali strzały gości.

W 82. minucie to goście z Wrocławia zadali pierwszy cios. Wprowadzony chwilę wcześniej Krzysztof Danielewicz posłał długą piłkę z połowy boiska w pole karne. Flavio Paixao opanował piłkę i kapitalnie przelobował Prusaka.

To 14. gol Portugalczyka, który zrównał się na czele listy strzelców z Mateuszem Piątkowskim z Jagiellonii.

Bliski wyrównania był Wołodymyr Tanczyk, ale znów sytuację uratował Celeban.

Gdy wydawało się, że goście wywiozą z Łęcznej trzy punkty, na strzał rozpaczy z 20 metrów zdecydował się Nowak, a Wrąbel przepuścił piłkę między nogami, nieporadnie interweniując. Koszmarny błąd bramkarza Śląska.

Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław 1-1 (0-0)

Bramki: 0-1 Flavio Paixao (82.), 1-1 Tomasz Nowak (90.)

Żółta kartka - Górnik Łęczna: Lukas Bielak, Miroslav Bożok, Shpetim Hasani. Śląsk Wrocław: Flavio Paixao, Peter Grajciar.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów 6302.

Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak - Łukasz Mierzejewski, Lukas Bielak, Tomislav Bożić, Patrik Mraz - Grzegorz Bonin, Veljko Nikitovic, Tomasz Nowak, Maciej Szmatiuk (85. Shpetim Hasani), Miroslav Bożok (79. Wołodymyr Tanczyk) - Fiodor Czernych.

Śląsk Wrocław: Jakub Wrąbel - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Kamil Dankowski - Tom Hateley (72. Krzysztof Danielewicz), Peter Grajciar, Juan Calahorro (80. Mateusz Machaj), Robert Pich (89. Konrad Kaczmarek) - Flavio Paixao, Marco Paixao.

Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem