Partner merytoryczny: Eleven Sports

Franciszek Smuda: Dalej nie wiadomo, czy Brożek zagra z Legią

- Dopiero w dniu meczu, w niedzielę zapadnie decyzja czy przeciwko Legii Warszawa zagra napastnik Wisły Paweł Brożek - poinformował w piątek trener krakowskich piłkarzy Franciszek Smuda.

Paweł Brożek nabawił się kontuzji w meczu z Ruchem Chorzów
Paweł Brożek nabawił się kontuzji w meczu z Ruchem Chorzów/Fot. Andrzej Grygiel/PAP

"W czwartek trenował on indywidualnie, dziś razem z drużyną, ale dalej nie wiadomo czy zagra" - powiedział opiekun Wisły podczas konferencji prasowej.

Napastnik "Białej Gwiazdy" zszedł z murawy z powodu urazu w 62. minucie sobotniego spotkania Ekstraklasy Ruchu Chorzów z Wisłą (1-1). Badania wykazały, że ma uszkodzony mięsień dwugłowy. W poniedziałek rozpoczął rehabilitację pod okiem klubowego sztabu medycznego.

Był selekcjoner reprezentacji Polski dodał, że pozostali zawodnicy z podstawowego składu - oprócz Marko Jovanovica - są zdolni do gry.

"Legia do tej pory demolowała w lidze większość swoich rywali. Na pewno wielu widzi w niej faworyta niedzielnego spotkania. Jednak piłka lubi płatać figle. Moi piłkarze muszą dać na boisku wszystko. Jeśli tak się stanie, to możemy powalczyć z nią o korzystny wynik" - uważa Smuda.

Nie chciał on się szeroko wypowiadać na temat czwartkowego spotkania Legii w Lidze Europejskiej z Apollonem Limassol (0-1).

"Oczywiście oglądałem to spotkanie i wyciągnąłem pewne wnioski. Zachowam je dla siebie. Jednak trzeba pamiętać, że to był mecz pucharowy. W takim gra się inaczej niż w lidze" - podkreślił.

Nie skomentował doniesień o absencji w niedzielę w warszawskim zespole Miroslava Radovica (doznał urazu w meczu z Cypryjczykami): "Obojętne w jakim składzie Legia by tu nie przyjechała i tak będzie groźna."

Według informacji rzecznika prasowego krakowskiego klubu Adriana Ochalika najprawdopodobniej spotkanie obejrzy komplet widzów (ok. 33 tys.). W piątek popołudniu w kasach zostało cztery tys. biletów.

PAP

Zobacz także

Sportowym okiem