Partner merytoryczny: Eleven Sports

Cichy bohater Wisły Kraków? Imponujące statystyki

Niedzielny mecz Wisła Kraków - Lechia Gdańsk (2-2) był dla kibiców obu drużyn niczym prawdziwy rollercoaster. Szybko - niczym kolejka górska - mknął po boisku lewy obrońca "Białej Gwiazdy" Matej Hanousek, który zanotował najszybszy sprint. Jeśli chodzi o intensywność wysiłku, krakowianie wypadli w statystykach lepiej od rywali. Cóż im jednak z tego, skoro obie ekipy podzieliły się punktami.

Wisła Kraków: Grzegorz Mielcarski po meczu Wisły z Lechią Gdańsk. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Jeśli chodzi o statystyki biegowe, Wisła w każdym aspekcie prezentowała się minimalnie lepiej. Piłkarze "Białej Gwiazdy" przebiegli łącznie 111,57 km (przy 109,98 km Lechii), wykonali 102 sprinty (gdańszczanie 101) i 515 szybkich biegów ("Biało-Zieloni" 480).

Także dystans pokonany w sprincie oraz szybkim biegu był bardziej okazały po stronie gospodarzy (odpowiednio 1,84 km do 1,75 km oraz 7,57 do 6,85 km).

Na wyróżnienie w krakowskiej ekipie zasłużył niezmordowany lewy obrońca Matej Hanousek, który wykonał aż 18 sprintów, notując przy tym najwyższą prędkość - 34,51 km/h.

W pierwszej ze statystyk lepszy był jednak od niego strzelec drugiej bramki dla Lechii - Ilkay Durmus, który miał na koncie 20 sprintów. Najszybszy w ekipie Lechii był natomiast Joseph Ceesay (33,71 km/h).

Warto zauważyć, że w ekipie "Białej Gwiazdy" aż czterech piłkarzy przekroczyło barierę 10 pokonanych kilometrów. Poza Hanouskiem byli to: Felicio Brown Forbes (10,88 km), Aschraf El Mahdioui (11,52 km) oraz Konrad Gruszkowski (10,02 km).

W Lechii było dwóch takich zawodników - Mateusz Żukowski (10,01 km) oraz Tomasz Makowski (11,16 km).

Tom

Matej Hanousek (z prawej) oraz Ilkay Durmus/ Łukasz Gągulski/PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem