Partner merytoryczny: Eleven Sports

Bruk-Bet Termalica - Piast Gliwice 1-0 w 29. kolejce Lotto Ekstraklasy

Bruk-Bet Termalica Nieciecza pokonała 1-0 Piast Gliwice w 29. kolejce Lotto Ekstraklasy. Decydującą bramkę strzałem z przewrotki zdobył Dawid Nowak. Dzięki pierwszemu zwycięstwu w 2017 roku Termalica wróciła do górnej połowy tabeli, a już za tydzień czeka ją mecz z bezpośrednim rywalem o "ósemkę" - Koroną Kielce.

Bartosz Szeliga oraz Dawid Nowak
Bartosz Szeliga oraz Dawid Nowak/Stanisław Rozpędzik/PAP

Termalica wiedziała, że jeśli zwycięży to na kolejkę przed podziałem punktów będzie mieć tyle samo "oczek" co walcząca z nią o miejsce w "ósemce" Korona Kielce. W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego oba zespoły zmierzą się ze sobą. Termalice do pozostania w grupie mistrzowskiej wystarczy remis.

Skład, jaki desygnował do gry trener Termaliki Marcin Węglewski, mógł zaskoczyć kibiców "Słoni". Szkoleniowiec dokonał zmiany w bramce, a także posadził na ławce kapitana Bartłomieja Babiarza oraz najlepszego strzelca Vladislava Gutkovskisa. Miejsce tego ostatniego zajął Dawid Nowak i szybko przekonał widzów, że był to bardzo dobry wybór.

Już w czwartej minucie po zamieszaniu w polu karnym Nowak złożył się do przewrotki i strzałem z kilku metrów pokonał bramkarza rywali. Jakub Szmatuła próbował rozpaczliwie interweniować, ale nie dosięgnął piłki, która wpadła do bramki tuż przy słupku.

Dwa lata i siedem miesięcy - tyle na gola musiał czekać napastnik Termaliki i trzeba przyznać, że do bramki trafił w niezwykle efektowny sposób. Strzelona bramka wyraźnie dodała mu sił i w pierwszej połowie to on był motorem napędowym Termaliki. Po jego podaniu groźnie uderzał Vlastimir Jovanović, a chwilę później Jakub Szmatuła zatrzymał strzał Patrika Misaka.

Bruk-Bet Termalica - Piast Gliwice 1-0 w meczu 29. kolejki Ekstraklasy. Galeria

Zobacz galerię
+2

Tuż po przerwie na 2-0 mógł podwyższyć Artiom Putiwcew, gdy niespodziewanie po kontrataku znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Jego strzał na rzut rożny zdołał jednak sparować Szmatuła.

Dwubramkowe prowadzenie byłoby tym bardziej zasłużone, że Piast ani razu nie potrafił poważnie zagrozić bramce Dariusza Treli. Trenera Dariusza Wdowczyka tak zirytowały poczynania swoich podopiecznych, że zdecydował się na przeprowadzenie potrójnej zmiany - z boiska zdjął Murawskiego, Badię i Papadopulosa, a w ich miejsce wprowadził Vranjesa, Bukatę oraz Żivca.

Bliżej zdobycia bramki wciąż byli jednak gospodarze i tylko refleksowi Szmatuły zawdzięczają, że piłka po strzale głową Mateusza Kupczaka nie znalazła się w siatce. Gola mógł strzelić także Martin Miković, po tym jak piłkę wyłożył mu bezsprzecznie najlepszy na boisku Nowak. Skrzydłowy gospodarzy zachował się jednak niemal identycznie jak wcześniej Putiwcew i zmarnował doskonałą okazję.

Niewykorzystane sytuacje nie zemściły się jednak na gospodarzach i Termalica odniosła pierwsze zwycięstwo w 2017 roku.

Wojciech Górski

Bruk-Bet Termalica - Piast Gliwice 1-0 (1-0)

Bramka: 1-0 Nowak (4.)

Żółte kartki: Kupczak, Osyra, Misak - Murawski.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 3 012

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Dariusz Trela - Przemysław Szarek, Kornel Osyra, Artem Putiwcew, Sebastian Ziajka - Martin Mikovic (90+3. Krystian Peda), Mateusz Kupczak, Samuel Stefanik (82. Bartłomiej Babiarz), Vlastimir Jovanovic, Patrik Misak - Dawid Nowak (81. David Guba).

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Bartosz Szeliga, Uros Korun, Hebert, Marcin Flis - Maciej Jankowski, Radosław Murawski (63. Martin Bukata), Michał Masłowski, Łukasz Sekulski, Gerard Badia (63. Sasa Zivec) - Michal Papadopulos (63. Stojan Vranjes).

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem