1. liga. Widzew Łódź - GKS Jastrzębie 2-0 w 22. kolejce
Widzew Łódź pokonał GKS 1962 Jastrzębie 2-0 w 22. kolejce pierwszej ligi. W drugiej połowie gospodarze, mimo gry w osłabieniu, strzelili dwa gole i zagwarantowali sobie komplet punktów, potrzebny do nawiązania walki o czołową szóstkę.
Do spotkania Widzew podchodził jako ósma drużyna w tabeli, mając nadzieję na przedłużenie serii dwóch zwycięstw z rzędu i zbliżenie się do czołowej szóstki. W znacznie gorszej sytuacji byli piłkarze GKS-u 1962 Jastrzębie, którzy zajmowali piętnastą lokatę i nad okupującym strefę spadkową GKS-em Bełchatów mieli tylko trzy "oczka" przewagi.
Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem. Wystarczy powiedzieć, że najważniejszym jej momentem była druga żółta i w konsekwencji czerwona kartka dla Marka Hanouska, który po bezpardonowym wejściu w Lukaša Bielaka został wyrzucony z boiska przez sędziującego zawody Jarosława Przybyła.
W drugiej odsłonie działo się zdecydowanie więcej, czego przejawem było między innymi otwarcie wyniku przez Daniela Tanżynę, który wykorzystał sprytne dośrodkowanie z rzutu wolnego przez Patryka Stępińskiego i pokonał bramkarza gości. Mimo gry bez jednego zawodnika Widzew grał co raz lepiej i w 68. minucie udokumentował swoją przewagę. Gospodarze rozegrali wówczas koronkową akcję i piękne podanie Michaela Ameyawa wykorzystał Mateusz Michalski.
Dzięki zwycięstwu Widzew przesunął się na siódme miejsce w tabeli i do szóstej Arki Gdynia traci zaledwie punkt. Natomiast jastrzębianie muszą czekać na wynik GKS Bełchatów, który w przypadku zwycięstwa zrówna się z nimi punktowo.
AŁ
Polsat Sport