- Wirus do końca nie odpuszcza, ale sytuacja jest już zdecydowanie lepsza niż w poprzednich kolejkach. Pole manewru mam coraz większe - podkreśla szkoleniowiec. Wisła tradycyjnie nie zdradza, którzy zawodnicy nie będą mogli wystąpić w niedzielę, ale nieoficjalnie mówi się, że są to Vullnet Basha, Georgij Żukow, Yaw Yeboah, czy Mateusz Lis. Jest natomiast pewne, że w niedzielę nie wystąpi Felicio Brown Forbes, ponieważ taki zapis został umieszczony w umowie sprzedaży Kostarykanina z Rakowa do Wisły.- Co sądzę o takich zapisach? Nie moja rola, by wydawać opinie na ten temat. Wiedzieliśmy, że jest taka sytuacja i ją akceptujemy. Mamy innych napastników, w których bardzo wierzę - podkreśla Skowronek. W tej sytuacji w ataku prawdopodobnie wystąpi Jean Carlos. - Jest w formie i może wystąpić w strefie blisko napastnika lub właśnie jako napastnik. Należy jednak pamiętać, że w pełnym treningu są także Olek Buksa i Fatosz Beciraj - zaznacza szkoleniowiec. W pełni zdrowia jest także Jakub Błaszczykowski. Przed ostatnimi spotkaniami trener Skowronek zapewniał, że kapitan Wisły jest gotowy do gry od pierwszej minuty, ale wchodził na boisko dopiero w drugiej połowie. Skowronek zapewnia jednak, że dla Błaszczykowskiego nie szykuje już tylko roli dżokera.- Dżoker? Nie, absolutnie nie. Kuba wrócił do formy i już w meczu z Podbeskidziem dał ku temu sygnał. Trzeba jednak patrzeć na to szerzej, bo bardzo dobrze na skrzydłach funkcjonowali Yeboah i Carlos, więc pod tym kątem podjąłem decyzję. Kuba jest w formie, głodny gry i być może przeciwko Rakowowi zagra od pierwszej minuty - kończy szkoleniowiec Wisły. Mecz w niedzielę o godz. 17.30, relacja w Interii.PJ