Ujawniono straszne fakty o mistrzyni olimpijskiej. Dostała dożywotni zakaz
Kanada wciąż otrząsa się po traumie, jakiej doznawały przez lata tamtejsze gimnastyczki. Od 1996 roku Elvira Saadi, dwukrotna mistrzyni olimpijska w gimnastyce sportowej, pracowała w drużynie narodowej, w której za kulisami działy się rzeczy, które złamały życia i kariery wielu zawodniczek. Sprawa byłej radzieckiej gimnastyczki wreszcie dobiegła końca. Trenerka została ukarana dożywotnim zakazem szkolenia sportowców.
Przez lata Saadi tworzyła w zespole Kanady okropną atmosferę. Wyzywała zawodniczki, zastraszała je, ograniczała dostęp do jedzenia i wody... Ostatecznie pojedyncze zawodniczki porozumiały się i założyły sprawę przeciwko byłej trenerce. Dochodzenie trwało od 2020 do 2023 roku.
Elvira Saadi z wyrokiem
"Zawstydzanie z powodu wyglądu, krzyki, tworzenie toksycznego miejsca pracy, ograniczanie dostępu do jedzenia i wody, podawanie nieprzepisanych przez lekarza pigułek i suplementów, wymóg treningów nawet po kontuzjach" - między innymi takie powody wymieniała prawniczka jednej z zawodniczek, Amanda Fowler. Jak zaznaczyła, to pierwszy raz na świecie, gdy tak wysokie sankcje zostały nałożone na osobę, której znęcanie nie miało znamion seksualnych.
Zawodniczki takie traktowanie znosiły przez lata - wszystko w imię wyników. Saadi odwołała się od wyroku kanadyjskiej federacji gimnastycznej, ale jej prośba nie została rozpatrzona pozytywnie i sprawa jest już przesądzona. Saadi nie będzie mogła już nigdy więcej trenować zawodniczek ani nawet pojawiać się na zawodach, sędziować czy tworzyć materiałów szkoleniowych. Do 2030 roku ma również zakaz uczyć na szkoleniach trenerskich, po tym czasie, by to robić, będzie musiała przejść specjalne szkolenie.
Elvira Saadi - mistrzyni olimpijska z wyrokiem
Elvira Saadi jest podwójną mistrzynią olimpijską w drużynie gimnastyki sportowej. Jako członkini ekipy ZSRR zdobyła najwyższe miejsca na podium podczas igrzysk w 1972 i 1976 roku. Karierę sportową zakończyła ostatecznie w 1991 roku i potem przeniosła się do Kanady. W 1996 roku objęła tamtejszą drużynę narodową gimnastyczek.
Saadi ma już 72 lata i wydaje się, że z gimnastyką, która była całym jej życiem, pożegna się już na zawsze. Kara jest surowa, ale jak oceniło Gymnastics Canada, czyli tamtejsza federacja gimnastyczna, "doszło do zmiany kulturowej i zmiany zasad, stawiającej na pierwszym miejscu bezpieczeństwo sportu w świecie zawodów gimnastycznych".
