Iga Świątek przemówiła po zwycięstwie. Zwróciła się do polskich kibiców
Iga Świątek podtrzymała nasze nadzieje na awans do finału Pucharu Billie Jean King, który odbywa się w Maladze. Polka doprowadziła do remisu z Włochami 1-1, pokonując Jasmine Paolini 3:6, 6:4, 6:4. To jednak nie koniec jej pracy, bo pojawi się w deblu, który rozstrzygnie tę rywalizację. W drugim półfinale, który zostanie rozegrany we wtorek, Słowacja zmierzy się z Wielką Brytanią.
Świątek wciąż jest niepokonana w Pucharze Billie Jean King. 23-letnia raszynianka w poniedziałek odwróciła losy spotkania z Paolini. Nasza tenisistka przegrała pierwszego seta, premierowego w rywalizacji z 28-latką, ale jednak była w stanie zwyciężyć w dwóch następnych.
W odróżnieniu od meczu z Czeszkami, tym razem Polka musiała po spotkaniu singlowym udzielić wywiadu na korcie, choć musi szykować się do debla, który będzie decydujący.
Tenis. Iga Świątek nie ma czasu na świętowanie
"Mam wciąż pracę do wykonania. Nie ma miejsca na świętowanie" - dlatego nie dziwią te słowa wypowiedziane przez nią na początku rozmowy.
"To był trudny mecz. Mój zapas energii się wyczerpywał w drugim secie, ale najważniejsze, że udało mi się wrócić. Cieszę się, że wygrałam" - dodała.
Potem Świątek została poproszona o zwrócenie się do publiczności, która ją mocno wspierała, w ojczystym języku.
"Bardzo dziękuję, za to, że ze mną jesteście. Naprawdę to niesamowite, że jesteście w każdym miejscu, w którym gram, a tutaj wspieracie całą drużynę i bez dwóch zdań dajecie nam dodatkową energię" - przyznała tenisistka z Raszyna.
Wiecie, że wszystkie mecze, które rozgrywaliśmy były wymagające, więc tym bardziej dziękujemy i zostańcie jeszcze na debla
~ zakończyła.
Tenis. Debel zadecyduje o wygranej w meczu Polska - Włochy
W pierwszym spotkaniu 38. w rankingu WTA Magda Linette przegrała z 78. w tym zestawieniu Lucią Bronzetti 4:6, 6:7 (3-7).
Po meczu Świątek z Paolini jest 1-1, więc o wszystkim zadecyduje gra podwójna.
Drugi półfinał zostanie rozegrany we wtorek. Brytyjki zmierzą się w nim ze Słowaczkami. Finał zaplanowano na środę.