Partner merytoryczny: Eleven Sports

Poruszenie w Barcelonie, Hansi Flick zaskoczył. Lewandowski się tego nie spodziewał

Hansi Flick miał przed meczem z Leganes twardy orzech do zgryzienia. Rywal zdecydowanie z najniższej półki w La Liga, toteż niemiecki szkoleniowiec mógł pozwolić sobie na liczne rotacje, dając tym samym odpocząć najważniejszym zawodnikom. A mimo to zdecydował się na wystawienie niezwykle silnej jedenastki z Lewandowskim, Raphinhą i Laminem Yamalem na czele. Kibice nie kryli zaskoczenia decyzjami trenera. "Lewy" prawdopodobnie nie spodziewał się, że kolejny raz na ławce rozpocznie Ferran Torres.

Hansi Flick i Robert Lewandowski
Hansi Flick i Robert Lewandowski/ULRIK PEDERSEN / NurPhoto / NurPhoto via AFPAlex Caparros/Getty Images/AFP

Real Madryt "podarował prezent" Barcelonie - w ten sposób katalońskie media opisywały sobotnie derby Madrytu, pomiędzy Rayo Vallecano i "Królewskimi", zakończone wynikiem 3:3. W przypadku zwycięstwa podopieczni Carlo Ancelottiego pierwszy raz w tym sezonie wyprzedziliby "Dumę Katalonii" w tabeli. Tak się jednak nie stało. 

Hansi Flick przed trudnym wyborem. Niemiec zaskoczył składem na Leganes

Hansi Flick ma świadomość, że nie ma prawa przytrafić mu się kolejna taka wpadka, jak z Las Palmas. Od Barcy oczekuje się nie tylko zwycięstwa nad Leganes, ale przede wszystkim gry efektywnej, jak i efektownej. Z tego względu trener stanął przed niełatwym wyborem - zastosować rotacje i dać odpocząć najmocniej eksploatowanym piłkarzom, czy postawić na sprawdzone rozwiązania i postarać się tym samym o zagwarantowanie spokojnego przebiegu meczu.

Wiele wątpliwości dotyczyło głównie obsady ataku. Robert Lewandowski zawiódł w rywalizacji z Borussią Dortmund, podczas gdy Ferran Torres wchodząc w ostatnich meczach z ławki za każdym razem dawał jakiś konkret. Nie brakowało głosów, że kapitan reprezentacji Polski może rozpocząć mecz na ławce, kosztem młodszego kolegi z ataku.

Flick zapowiada walkę Barcelony z Leganes: "Będziemy walczyć do końca"/AP/© 2024 Associated Press

Zmiany w wyjściowym składzie Barcelony. Gwiazda defensywy na ławce

Do gry w wyjściowym składzie, przez wszystkie najpopularniejsze hiszpańskie dzienniki awizowany był również Gavi. Od czasu powrotu po kontuzji waleczny Hiszpan otrzymuje od Hansiego Flicka niewiele minut i widać, że wciąż brakuje mu rytmu. Trener zdecydował, że na ławce rywalizację z Leganes rozpocznie Pau Cubarsi. Hiszpan w ostatnich spotkaniach zaliczył kilka wpadek, a do tego był graczem bardzo mocno eksploatowanym. Jego miejsce zajął Eric Garcia. 

Do kadry wrócił Ronald Araujo, który ostatnie spotkanie dla Barcy rozegrał 19 maja 2024 roku. Urugwajczyk zmagał się z poważną kontuzją i po wielu miesiącach rekonwalescencji wreszcie otrzymał zielone światło od klubowych lekarzy. Trener zdecydował, że to jeszcze nie jest odpowiedni czas, by wybiegł na murawę w podstawowej jedenastce. 

Oficjalny skład Barcelony na mecz z Leganes

FC Barcelona: Pena - Kounde, Garcia, Martinez, Balde - Pedri, Casado, Olmo - Yamal, Raphinha - Lewandowski

Robert Lewandowski/ULRIK PEDERSEN / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Hansi Flick/Urbanandsport / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Raphinha/ULRIK PEDERSEN / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem