Partner merytoryczny: Eleven Sports

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 1-0

Podbeskidzie Bielsko-Biała wygrało pierwszy mecz w sezonie i opuściło ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy. W spotkaniu kończącym 6. kolejkę bielszczanie w pełni zasłużenie, choć zdecydowanie za nisko, pokonali Koronę Kielce 1-0.

Osłabiona Korona uniknęła klęski tylko dzięki marnej skuteczności rywali i świetnym interwencjom Zbigniewa Małkowskiego w bramce.

Już w 6. minucie gola dla Podbeskidzia powinien strzelić Dariusz Łatka, ale zmarnował sytuację sam na sam - strzelił prosto w bramkarza. W 18. minucie Aleksander Jagieło po ładnej akcji gospodarzy trafił tylko w boczną siatkę.

W 31. minucie miejscowi wypracowali kolejną sytuację sam na sam, ale tym razem pojedynek z Małkowskim przegrał Marcin Wodecki. Dziesięć minut później bramkarz Korony powstrzymał także Damiana Chmiela.

W 49. minucie kolejną znakomitą okazję zmarnował Wodecki trafiając prosto w bramkarza.

Gospodarze nie mogli trafić do bramki, ale w 62. minucie wyręczył ich stoper Korony. Tomasz Górkiewicz zdecydował się na rajd lewą stroną, wstrzelił piłkę przed bramkę tak, że futbolówka odbiła się od Piotra Malarczyka i wpadła do bramki kielczan, zupełnie myląc Małkowskiego.

Miejscowi mieli jeszcze kilka okazji, które powinni zamienić na gole, ale nie wykorzystali ich, za co już w doliczonym czasie gry mogli zostać surowo ukarani, jednak Daniel Gołębiewski strzelił z 8 metrów ponad poprzeczką.

Po meczu powiedzieli:

Czesław Michniewicz (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): "Jestem na pewno w innym nastroju niż kolega z Korony Kielce. Wygraliśmy mecz po długich oczekiwaniach. Zagraliśmy dobre spotkanie. Oddaliśmy 19 strzałów, wykonaliśmy 26 dośrodkowań. To świadczy o tym, że byliśmy zespołem, który chce zwyciężyć. Martwi mnie jednak to, że mając tyle sytuacji po ładnych akcjach, strzelamy bramkę "z kurzu". Tomasz Górkiewicz przepchnął się w swoim stylu i strzelił. Do końca nie wiadomo jak ta bramka wpadła, ale cieszymy się".

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 1-0 (1-0)

Bramka - 1-0 Piotr Malarczyk (62-samobójcza).

Żółta kartka - Podbeskidzie: Aleksander Jagiełło, Ladislav Rybansky. Korona: Vlastimir Jovanovic. Czerwona kartka za drugą żółtą - Korona: Vlastimir Jovanovic (90+4).

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Widzów 2 500.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem