Zadyma pseudokibiców w Katowicach
Kilkanaście osób zostało zatrzymanych po zadymie pseudokibiców w Katowicach. Do zajść doszło przed Spodkiem, gdzie odbywała się gala sportów walki. Policja musiała między innymi użyć armatki wodnej - informuje RMF FM.

Sympatycy GKS-u Katowice czekali na kibiców Ruchu Chorzów. Ci drudzy zamierzali wejść do Spodka, żeby obejrzeć wieczorne walki.
Kibice GKS-u byli przygotowani do ataku. Mieli kamienie, pręty i kije.
Do akcji wkroczyła jednak policja. Trzeba było użyć armatki wodnej. Ostatecznie kibice GKS-u uciekli, a sympatycy Ruchu weszli do środka.
Ulica Korfantego była zablokowana: przed halą stało kilkanaście radiowozów oraz kordon policji.