Eder: Chciałem popełnić samobójstwo
- Myślałem, żeby odebrać sobie życie. Moje myśli zawędrowały do bardzo ciemnych miejsc - mówi w wywiadzie dla "Daily Mail", Portugalczyk Eder, który w finale Euro 2016 zdobył bramkę na wagę mistrzostwa Europy.

Eder strzelił w lipcu bramkę, która zapewniła Portugalii mistrzostwo Europy w finale przeciwko Francji. W wywiadzie dla "Dialy Mail" 28-latek ujawnił, że po mundialu w Brazylii myślał o samobójstwie.
Na portugalskiego napastnika spadła wówczas fala krytyki związana z niepowodzeniem kadry. Portugalia nie potrafiła nawet wyjść z grupy, w której rywalizowała z Niemcami, USA oraz Ghaną.
- Myślałem, żeby odebrać sobie życie. Moje myśli zawędrowały do bardzo ciemnych miejsc. Momentami przechodziłem przez bardzo trudne fazy. Doznałem kilku kontuzji, a kiedy się wyleczyłem i pojechałem na Mundial, nic nie szło po mojej myśli. Było ciężko. Przestałem w cokolwiek wierzyć, nie umiałem marzyć. To był straszny czas, rozmyślasz wtedy, jak możesz od tego uciec - mówił o najgorszym okresie w swoim życiu.
Eder dodał, że wszystko zmieniło się za sprawą Susany Torres i jej córki, które poznał na jednym z meczów Bragi. - Zaczęliśmy wymieniać wiadomości, a przed mundialem wysłała mi wiadomość na Facebooku z zapytaniem czy mógłbym załatwić bilet na mecz dla jej córki, ponieważ bardzo chciała jechać do Brazylii. Przeoczyłem to i nie odpisałem. Po roku zobaczyłem wiadomość, przeprosiłem i wysłałem koszulkę z imieniem córki Susany - relacjonuje Portugalczyk.
- Susana była katalizatorem, bardzo mi pomogła, kiedy pracowałem nad swoją psychiką. Myślę, że piłkarze wciąż zachowują się śmiesznie w tym temacie - podsumował.
Obecnie Eder jest piłkarzem francuskiego Lille.