Liga NHL. Sidney Crosby nie zwalnia tempa
Sidney Crosby z powodu wstrząśnienia mózgu opuścił sześć pierwszych z 12 dotychczasowych meczów sezonu 2016/17 ligi NHL, ale i tak jest już liderem klasyfikacji strzelców. W sobotę hokeista Pittsburgh Penguins zdobył dwie bramki i łącznie ma ich w dorobku osiem.

Crosby trafił w 19. i 21. minucie wyjazdowego meczu z San Jose Sharks, który obrońcy Pucharu Stanleya ostatecznie wygrali 5:0. Pozostałe bramki dla gości zdobyli: Chris Kunitz, Eric Fehr i Nick Bonino. Wszystkie 32 strzały zatrzymał natomiast bramkarz "Pingwinów" Matt Murray.
- Po prostu czuję się dobrze i mam zaufanie do swoich umiejętności - powiedział Crosby.
W klasyfikacji strzelców o jednego gola wyprzedza siedmiu rywali. Pięciu z nich do zdobycia siedmiu bramek potrzebowało 12 spotkań, a po jednym 11 i dziewięciu.
- Sidney to wyjątkowy zawodnik, który z pełnym zaangażowaniem gra po obu stronach lodowiska. Jego etyka pracy jest po prostu niesamowita - komplementował podopiecznego trener Mike Sullivan.
29-letni Crosby z reprezentacją Kanady wywalczył dwa złote medale igrzysk olimpijskich - w Vancouver 2010 i Soczi 2014. We wrześniu poprowadził drużynę narodową do triumfu w Pucharze Świata. Z Penguins mistrzostwo zdobył dwukrotnie - w 2009 i 2016 roku.