Anaheim - Nashville 2-3 po dogrywce w NHL
Hokeiści Nashville Predators, dzięki bramce strzelonej w połowie pierwszej dogrywki przez Jamesa Neala, pokonali w Honda Center Anaheim Ducks 3-2 i w serii do czterech zwycięstw prowadzą 1-0. Tak zaczął się finał Konferencji Zachodniej NHL.

Gospodarze lepiej zaczęli ten mecz, gdyż już w 6. min, strzałem spod bandy w długi róg Fina Pekkę Rinne pokonał Szwed Jakob Silfverberg.Siedem minut później wyrównał inny reprezentant "Trzech Koron" - Filip Forsberg, który z dystansu, strzałem z nadgarstka, ulokował krążek między parkanami Johna Gibsona.Ekipa Predatorów był silniejsza, częściej atakowała, grała szybciej. Zespół Predators, który po raz pierwszy w 19-letniej historii klubu walczy o taką stawkę, wygrywał także pierwsze wyjazdowe mecze w ćwierćfinale konferencji z Chicago Blackhawks i w półfinale z St. Louis Blues. W tegorocznej serii play off jego bilans gier wynosi 9-2.
- Pokazaliśmy charakter, do tego stworzyliśmy mnóstwo okazji w tym meczu - powiedział bramkarz Predators Pekka Rinne.
Spotkanie numer dwa odbędzie się w niedzielę.
Finał Konferencji Zachodniej NHL:
Anaheim Dukcs - Nashville Predators 2-3 dogr. (1-1, 0-1, 1-0, dogr. 0-1)
Bramki:
6. Silfverberg, 48. Lindholm - 13. Forsberg, 23. Watson, 70. Neal. Strzały na bramkę: 29-46. Widzów: 17 174. Gwiazdy meczu:
1. Neal (Nashville), 2. Gibson (Anaheim), 3. Rinne (Nashville).Stan serii do 4 zwycięstw: 0-1.