Polka dobrze zaczęła, bo w "stójce" była zdecydowanie bardziej aktywna. Mimo wszystko, kiedy Brazylijka trafiła chociażby łokciem w klinczu widzieliśmy wyraźną różnice siły. Gadelha zdobyła sprowadzenie, a kiedy Karolina próbowała uciekać z parteru niefortunnie oddała plecy. Claudia w tak świetnej pozycji szybko znalazła duszenie i było już po walce. Teraz wszystko wskazuje na to, że "Claudinha" jest o krok od trzeciego pojedynku z mistrzynią Joanną Jędrzejczyk. Gadelha nie jest jeszcze pewna czy w kolejnej walce będzie stała przed możliwością zdobycia tytułu. Za to nie pierwszy raz po walce podkreśliła swoje zmiany chociażby teamu co było widać w tym pojedynku.