"Na razie będziemy przeprowadzać zajęcia razem raz w tygodniu w Helsingoer. Cieszę się z tej współpracy, ponieważ Wojciech jest fachowcem wysokiej klasy, a w czasie aktywnej kariery był jednym z najlepszych tyczkarzy świata. Od prawie roku nie miałam trenera; jeszcze niedawno nawet nie marzyłam o pracy z taką osobowością" - powiedziała Larsasen na antenie norweskiej telewizji. Urodzony w Warszawie w 1950 roku Buciarski był jednym z trzech czołowych polskich tyczkarzy lat 70. obok Tadeusza Ślusarskiego i Władysława Kozakiewicza. W 1975 roku zdobył w Katowicach srebrny medal halowych mistrzostw Europy. W następnym sezonie, startując w igrzyskach olimpijskich w Montrealu zajął piąte miejsce. O tyczce skacze także jego syn Piotr (rekord życiowy 5,75).