Wisła Płock - Arka Gdynia 0-0 w 15. kolejce Esktraklasy
W pierwszym meczu 15. kolejki Ekstraklasy Wisła Płock zremisowała z Arką Gdynia 0-0. Obie drużyny nie są w stanie wygrać meczu w lidze już od sześciu kolejek.
Ranking Ekstraklasy - kliknij i zobacz!Ekstraklasa - terminarz, wyniki, strzelcy, gole!Obie drużyny nie mają najlepszej passy w Ekstraklasie. Wisła przegrała cztery ostatnie mecze z rzędu i przed tym meczem tylko punkt dzielił ją od strefy spadkowej. "Nafciarze" nie mają także dobrego bilansu, jeśli chodzi o spotkania na własnym stadionie. Przegrali aż cztery domowe mecze, co jest najgorszym wynikiem w lidze. U siebie stracili też największą liczbę goli ze wszystkich ekip Ekstraklasy - 11.W nie lepszej formie jest też jednak Arka Gdynia, która od sześciu meczów nie może zdobyć trzech punktów. Na wyjeździe nie strzeliła gola od 20 sierpnia.
Od początku spotkania, to Arka była zespołem bardziej aktywnym w ofensywie. Już w pierwszych minutach gry parę razy zakotłowało się pod bramką Kiełpina. Wisła natomiast próbowała zaskakiwać rywala strzałami z dystansu. W 18. minucie groźnie uderzał zza "szesnastki" Dominik Furman, ale futbolówka przeszła nad poprzeczką.
W ekipie "Nafciarzy" dobrą okazję bramkową miał jeszcze Giorgi Merebaszwili. Gruzin niebezpiecznie uderzał z dystansu i Jałocha interweniował z wielkimi problemami. Piłka do siatki jednak nie wpadła. Tuż przed zejściem do szatni kapitalną sytuację miał jeszcze Wlazło. Po dośrodkowaniu Furmana z wolnego, pomocnik z bardzo bliskiej odległości uderzał głową, ale bramkarz Arki był na posterunku i wybił futbolówkę. Do przerwy w Płocku mieliśmy bezbramkowy remis.
W drugiej połowie Wisła Płock szybko zabrała się do ataku. "Nafciarze" przez kilkanaście pierwszych minut ostrzeliwali bramkę rywala. Znakomitej okazji w 65. minucie nie wykorzystał Kriwec. Po podaniu piętką od Merebaszwiliego, zawodnik nie trafił do siatki na praktycznie pustą bramkę. Dobrą sytuację zmarnował także Kante, po którego uderzeniu piłka zamiast wpaść do siatki, odbiła się tylko od jednego z obrońców. Przez większość drugiej połowy, Arka była zmuszana do rozpaczliwej obrony. W 83. minucie bliski pokonania Jałochy był Wlazło. Piłka po jego strzale uderzyła jednak tylko w poprzeczkę.
Mimo ciągłego naporu ze strony gospodarzy, Wiśle nie udało się zdobyć zwycięskiego gola. Arka Gdynia natomiast nie oddała ani jednego celnego strzału na bramkę rywala przez cały mecz.
Wisła Płock - Arka Gdynia 0-0
Wisła Płock: Seweryn Kiełpin - Przemysław Szymiński, Tomislav Bozic, Patryk Stępiński, Kamil Sylwestrzak - Dominik Furman, Piotr Wlazło, Dominik Kun (60. Arkadiusz Reca), Siergiej Kriwiec (74. Dimityr Ilijew), Giorgi Merebaszwili (89. Witalij Hemeha) - Jose Kante.
Arka Gdynia: Konrad Jałocha - Damian Zbozień, Dawid Sołdecki, Krzysztof Sobieraj, Marcin Warcholak - Yannick Kakoko, Dominik Hofbauer (60. Rafał Siemaszko), Adrian Błąd (66. Rashid Yussuff), Mateusz Szwoch, Miroslav Bożok - Paweł Abbott (73. Adam Marciniak). Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów: 3 357
