Oto co po sparingu z Zagłębiem Sosnowiec powiedział trener Wisły Kraków: - W poprzednich dwóch meczach graliśmy trójką obrońców i nie straciliśmy bramki, więc nagle po jednym sparingu nie będziemy zmieniali systemu. Nie, musimy to wszystko dogłębnie przeanalizować. - Jesteśmy świadomi, że ciężko będzie zastąpić Krzyska Mączyńskiego, bo to teoretycznie nasz najlepszy zawodnik, reprezentant Polski. Musimy pracować z tymi zawodnikami, których mamy... Nie myślę o zastąpieniu Krzyśka, bo o to będzie ciężko. Zastąpić? Czyli co, mamy zakontraktować jeszcze jednego reprezentanta Polski? Nie będziemy w stanie tego zrobić, więc nie mówmy o zastąpieniu Krzyśka. - Wyjściowy skład na mecz z Pogonią nie będzie znany aż do piątku. Musimy pamiętać, że okres przygotowawczy ma różne fazy, więc później się to wszystko rozstrzygnie. - Wynik 1-4 z Zagłębiem oczywiście mi się nie podoba, ale muszę to wszystko na spokojnie przeanalizować. Przecież to była kolejna jednostka treningowa i gdybyśmy wygrali, to też miałbym się czym zajmować. - Po okresie przygotowawczym jestem zadowolony z tego, że nie ma kontuzji. Idealnie byłoby, gdyby nikt od nas nie odszedł, ale klub ma problemy finansowe i musi sprzedawać zawodników. Piotr Jawor, Sosnowiec