- Poprosiliśmy na piśmie o wyjaśnienie, kto jest nabywcą, jaki charakter miała umowa, w jakich proporcjach rozkłada się nowa struktura własnościowa. Daliśmy Wiśle kilkanaście dni na odpowiedź - powiedział Interii Łukasz Wachowski z Departamentu Rozgrywek Krajowych. Pismo z PZPN-u wyszło w środę.Zmianom, jakie zaszły w Wiśle przyjrzy się także Komisja Licencyjna. - Jeśli po wyjaśnieniach klubu okaże się na przykład, że ważną funkcję w zarządzie sprawuje osoba, która była skazana prawomocnym wyrokiem, wydamy jej zakaz dalszej pracy w tym charakterze. Na dzisiaj jednak nie mamy wiadomości na ten temat - dodaje Wachowski. W piątek gruchnęła wiadomość, że główny właściciel Wisły SA Jakub M. ma zarzuty prania brudnych pieniędzy, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także oszustw w rozliczaniu podatku VAT na kwotę 9,8 mln zł. Nie był jednak skazany, ani nawet oskarżony, gdyż proces w tej sprawie jeszcze się nie rozpoczął. Prokuratora Okręgowa w Częstochowie gromadzi materiał dowodowy.