Borussia Dortmund - Hertha Berlin 1-1
Borussia Dortmund zremisowała z Herthą Berlin 1-1 w najciekawiej zapowiadającym się meczu 7. kolejki Bundesligi. Gospodarze wystąpili zdziesiątkowani przez kontuzje (nie grał m.in. Łukasz Piszczek). Wyrównującego gola strzelił dla nich Pierre-Emerick Aubameyang i został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców (ma sześć goli, a czterech innych piłkarzy, w tym Robert Lewandowski, pięć). Gabończyk chwilę wcześniej zmarnował rzut karny.
Trener Thomas Tuchel musiał sięgnąć po głębokie rezerwy i wystawił najmłodszy skład w sezonie, bo oprócz Piszczka z powodu kontuzji nie mogli wystąpić: Castro, Sokratis, Guerreiro, Ramos, Reus, Schuerrle, Bender, Subotić i Durm.
Piłkarze Herthy mieli więc prawo myśleć: Jeśli nie teraz, to kiedy? Tymczasem berlińczycy zupełnie oddali inicjatywę rywalom (29-71 procent posiadania piłki w pierwszym kwadransie). W 7. minucie po oskrzydlającej akcji i dośrodkowaniu przed szansą stanął Emre Mor. Huknął z woleja, ale niecelnie. Mimo optycznej przewagi gospodarze nie wypracowali sobie kolejnych dobrych okazji w pierwszej połowie.
Krótko po przerwie indywidualną akcję przeprowadził Mor, ale i tym razem spudłował.
W 51. minucie fenomenalną asystę zaliczył Vedad Ibiszević, a Valentin Stocker zamienił podanie na gola dla Herthy. Goście prezentowali żelazną konsekwencję w defensywie, ale Borussia atakowała coraz groźniej.
W 65. minucie "setkę" miał Pierre-Emerick Aubameyang, ale w ostatniej chwili jego strzał został zablokowany. Dwie minuty później Ousmane Dembele kapitalnym prostopadłym podaniem wypracował Aubameyangowi kolejną stuprocentową sytuację, lecz gości uratował słupek.
Kilka minut później Aubameyang zmarnował "jedenastkę"! Sędzia podyktował ją za przypadkowe zagranie piłki ręką przez Genki Haraguchiego. Aubameyang oddał słaby, sygnalizowany strzał i bramkarz obronił.
Kolejną okazję Gabończyk już wykorzystał. Akcję prostopadłym podaniem rozpoczął Mikel Merino, Dembele świetnie dośrodkował, a Aubameyang trafił do pustej bramki.
Kilka minut przed końcem Sebastian Langkamp sprowokował Mora i ten odepchnął rywala wyższego o dwie głowy. Kapitan Herthy teatralnie upadł. Sędzia ukarał go żółtą kartą, a Mora czerwoną. Także goście kończyli w dziesięciu, bo w 90. minucie z boiska za brutalny faul wyleciał Stocker.
Borussia Dortmund - Hertha Berlin 1-1 (0-0)
