"Zawsze byliśmy najlepsi właśnie wtedy, gdy wszyscy wyśmiewali myśl, że jakiś nieznany gość z Dublina podbije UFC i zdobędzie pas. Tego typu wyzwania zacieśniają łączące nas więzi. Zawsze jest u nas duch walki, ale kiedy się z nas śmieją, czyni nas to jeszcze silniejszymi" - stwierdził."Oczywiście mówimy teraz o walce z jednym z najlepszych bokserów w historii, ale są luki do wykorzystania. Nikt nie jest doskonały. Szykujemy się, by sprawić, że ludziom poopadają szczęki" - dodał.Do walki Mayweathera z debiutującym w boksie McGregorem dojdzie 26 sierpnia w Las Vegas.