Cristiano Ronaldo wolał pojechać na sparing niż na galę UEFA
Cristiano Ronaldo nie wybrał się na ceremonię wręczenia nagrody dla piłkarza roku UEFA. Portugalski gwiazdor Realu Madryt wolał sparing z Deportivo La Coruna.
/
Ronaldo znalazł się w trójce finalistów z Lionelem Messim z Barcelony i Franckiem Riberym z Bayernu Monachium. Ostatecznie w plebiscycie triumfował Ribery.
Piąte miejsce zajął Robert Lewandowski.
Portugalczyk był podobno bardzo rozczarowany przed rokiem, kiedy po znakomitym sezonie nie został uznany najlepszym piłkarzem, a nagroda trafiła do Andresa Iniesty z Barcelony.
Mecz towarzyski Realu z Deportivo został zorganizowany w celu zebrania pieniędzy dla przeżywającego kłopoty finansowe klubu z Coruni.
INTERIA.PL/AFP