Leon ma przed sobą kolejną wielką szansę. Z Włoch przyjechał do Polski, gdzie będzie mógł więcej czasu spędzić z żoną i całą rodziną, którą zyskał dzięki związkowi. To również ogromna gratka dla kibiców - wiadomo już, że wielu będzie podróżowało za przyjmującym po całym kraju. Wiadomo już ile Wilfredo Leon zarobi w polskim klubie. Kwota robi wrażenie Wilfredo Leon przyjechał do Polski dla Małgorzaty Małgorzata Leon nie spodziewała się, że jej pasja do siatkówki zupełnie zmieni jej życie. Swojego przyszłego męża poznała przez Facebooka. Oboje chętnie rozmawiali o tym sporcie i szybko bardzo się do siebie zbliżyli. Kiedy nadeszła okazja i Wilfredo przyjechał z reprezentacją Kuby do Polski, spotkali się po raz pierwszy. Ich uczucie rozkwitło, a siatkarz postanowił porzucić swój kraj na rzecz kraju nad Wisłą. Wkrótce para się pobrała, ale nic nie przebiegło w gwiazdorskiej atmosferze. Małgorzata Leon stara się chronić swoją prywatność i nie ma ambicji do zostania żoną-gwiazdą. Zamiast tego skupia się na swojej pracy, która również związana jest z siatkówką. Małgorzata Leon podjęła się tej pracy Żona Wilfredo Leona ukończyła studia na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie z zakresu administracji i zarządzania. Pracowała m.in. w banku, a teraz jest prezeską II-ligowego klubu siatkarskiego Anioły UMK Toruń. Jej pasja przerodziła się więc w pracę, czego może pozazdrościć jej wielu. Polscy siatkarze już wiedzą, kluczowy komunikat przed igrzyskami. Kierunek: Paryż Leonowie nie ujawniają zbyt wielu momentów ze swojego wspólnego życia. Małżonka siatkarza swoje konto na Instagramie oznaczyła jako prywatne, a zawodnik rzadko kiedy dzieli się ich wspólnymi fotografiami. Te, które znalazły się na jego profilu, idealnie odzwierciedlają miłość pary.