Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piotr Żyła podjął wyzwanie i jest gotowy. Zwrócił się do rywala. "Szykuj się"

Piotr Żyła zaliczył podczas serii treningowej groźnie wyglądający upadek. Polskiemu skoczkowi na szczęście nic się nie stało, ale polscy kibice i on sam mogli najeść się strachu. Potem w rozmowie z dziennikarzami skoczek postanowił nawiązać do tego wydarzenia i przypomniał o jednym z wyzwań. Postanowił zwrócić się do swojego znanego rywala. "Szykuj się!".

Piotr Żyła
Piotr Żyła/Michał Dubiel/Reporter

Upadek Piotra Żyły w czasie treningu mógł wystraszyć niejednego fana skoków. "Wiewiórowi" udało się osiągnąć 133 metry na skoczni w Engelbergu, ale potem upadł na zeskok i przez jakiś czas się nie podnosił. Jak sam przyznał, był w szoku po tym, co się stało.

Piotr Żyła w świecie MMA?

Od razu na początku wywiadu ze Skijumping.pl, Żyła został nazwany człowiekiem kaskaderem. "Człowiek, który spróbował na Gross-Titlis-Schanze, jakby to było w świecie sportów walki" - rozpoczął rozmowę z polskim mistrzem dziennikarz znanego portalu. 

Piotr Żyła po zawodach w Lake Placid. „Jestem zadowolony”. WIDEO/materiały prasowe/materiały prasowe

Skoczek przyznał, że sam się "znokautował". Powiedział, że uderzył się sam ręką w głowę, ale wstał i, jak stwierdził, jest już gotowy na to, by podjąć rękawicę. "Także Sławek, szykuj się!" - zwrócił się Żyła do kamery, mając na myśli Sławomira Peszkę, założyciela CLOUT MMA. Do walki między panami miało dojść latem tego roku, ale ostatecznie zapowiadane od 2023 roku starcie jak dotąd się nie odbyło.

Piotr Żyła kontuzjowany?

Na szczęście podczas upadku nie doszło do znacznych obrażeń u Żyły. Skoczek uderzył się w oko i wyglądało ono na spuchnięte jeszcze w piątkowy wieczór, zdaje się jednak, że nie zmieniło ostatecznie koloru. "W tym sezonie jakoś to tak dziwnie bywa, że jak mnie jedna rzecz przestanie boleć, to zaczyna następna" - śmiał się skoczek. Palec też działał, jak należy.

Piotr Żyła powoli wraca też do formy. Choć jeszcze nie czaruje na skoczni tak, jak dawniej, to sezon dopiero się rozpoczął i Polak ma jeszcze czas, by pokazać, że stać go na wiele. W pierwszej serii sobotniego konkursu w Engelbergu Żyła zajął 19. miejsce (130 metrów).

Piotr Żyła/Jure Makovec / AFP/AFP
Piotr Żyła/DANIEL KARMANNDPAdpa Picture-Alliance via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem