Partner merytoryczny: Eleven Sports

Fornal "prowokowany" przez Wojewódzkiego. Padły nazwiska Lewandowskiego i Świątek

Tomasz Fornal był gościem Kuby Wojewódzkiego w jego wtorkowym programie. Siatkarz opowiadał o kulisach słynnej mowy motywacyjnej z igrzysk olimpijskich, swoim związku, ale również o tym, jak wygląda naprawdę gra w siatkówkę. W pewnym momencie prowadzący postanowił porównać swojego gościa do Igi Świątek i Roberta Lewandowskiego. W tym elemencie Tomasz Fornal nie wypadał dobrze na tle wielkich polskich gwiazd.

Tomasz Fornal
Tomasz Fornal/Federico Pestellini / Panoramic / DPPI Media & TVN/AFP

Fornal często był prowokowany przez Wojewódzkiego, ale starał się odgryzać prowadzącemu show. Rozmowa przebiegła jednak w atmosferze wzajemnej sympatii i zakończyła się wspólną deklamacją tekstu piosenki Ich Troje "Wstań, powiedz nie jestem sam". 

Tomasz Fornal zapytany o asy serwisowe

Kuba Wojewódzki pytał Fornala o szczegóły związane z karierą siatkarza. Skupił się m.in. bardzo na tym, w jaki sposób osiągnąć niektóre z najbardziej efektownych zagrań podczas meczów. Chciał dowiedzieć się więcej o słynnych asach serwisowych, o które w siatkówce trudno. 

Tomasz Fornal jako... rozgrywający. Jak sobie poradził? WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

"Czy as siatkarski to jest brawura, czy ty wiesz, że ona (piłka - przyp. red.) będzie w punkt, wejdzie w boisko?" - pytał zawodnika Wojewódzki. Fornal od razu zaprzeczył i opowiedział o tym, jak sprawa wygląda z jego strony. 

Tomasz Fornal porównany do Igi Świątek i Roberta Lewandowskiego

"Nikt nie potrafi stricte zagrać w dany punkt, gdzie on tylko chce. Jeśli położyłbyś np. ten kubek na parkiecie, mało osób na pięć zagrywek zagra ci taką mocną, którą my potrafimy, centralnie w ten kubek" - wyjaśniał. Wojewódzki od razu postanowił skontrować jego słowa i zdobył się na porównanie.

"Ale zobacz, Iga to potrafi, Lewy to potrafi. A ty?" - pytał właściwie retorycznie. "Nie potrafię" - odpowiedział Fornal i zapadła cisza. W tym porównaniu Fornal i jego koledzy wypadli trochę gorzej. 

Tomasz Fornal/AFP
Iga Świątek/DIMITAR DILKOFF / AFP
Robert Lewandowski/
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem