Partner merytoryczny: Eleven Sports

Trener zagrał otwartą piłkę i przegrał 0-4. "Nie żałuję, że tak zrobiłem"

- Dostaliśmy dziś porządną lekcję futbolu od najlepszej drużyny w Polsce - przyznał po porażce z Lech Poznań Maciej Musiał, trener Garbarni. Poznaniacy awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Garbarnia Kraków. Trener Maciej Musiał po porażce z Lechem Poznań (0-4). Wideo/Piotr Jawor/INTERIA.TV

- Wynik mówi dużo na temat tego spotkania. Wyszliśmy bardzo stremowani, początek to był paraliż kilku zawodników. Nie graliśmy swojej piłki, było nam bardzo ciężko przy dobrym pressingu Lecha budować akcje od tyłu. Nie zagraliśmy też tak jak chcieliśmy w defensywnie. Natomiast szybka gra Lecha i ich dobra organizacja sprawiły, że spadliśmy dosyć nisko na własną połowę i mieliśmy spory problem z organizacją gry - analizował na gorąco Maciej Musiał, trener Garbarni.

Gospodarze szybko stracili pierwszą bramkę, a po niewiele ponad 30 minutach przegrywali już 0-3.

- Liczyłem na to, że po pierwszej bramce trema trochę puści moich zawodników, że złapiemy większy luz. Tak naprawdę jednak puściło nas po trzeciej bramce, a przy takim przeciwniku odrobienie takich strat jest praktycznie nierealne - przyznaje Musiał.

- Dostaliśmy dziś porządną lekcję futbolu od najlepszej drużyny w Polsce. W drugiej połowie próbowaliśmy się odgryźć i strzelić chociaż honorowego gola, ale niestety nie udało się. Efekt jest taki, że przegrywamy i odpadamy z pucharu - dodał szkoleniowiec.

Trener Musiał: Świadomie podjąłem to ryzyko

Mimo gry z dużo wyżej notowanym przeciwnikiem, trener Musiał nie cofnął się i grał tak, jak w II lidze, czyli próbował rozgrywać akcje od tyłu. Ta taktyka przynosiła różny skutek.

- Świadomie podjąłem to ryzyko, bo jak gramy tak przez kilka miesięcy, to teraz nie porzucimy swojego stylu. Uważam, że on mocno rozwija piłkarzy, a to ważne. Jak jednak grasz z drużyna, która ma podobny styl, to któryś zespół musi dominować i zdawałem sobie sprawę, że to będzie Lech. Gdybym miał jednak murować bramkę, to nie mieściłoby się to mojej idei grania, dlatego mimo porażki tego pomysłu nie żałuję - zaznacza Musiał.

Szkoleniowiec starał się także szukać pozytywów.

- Mieliśmy parę szans, zaliczyliśmy kilka odbiorów. Choć trzeba pamiętać, że po zmianach zespół Lecha też wyglądał inaczej - przyznaje trener drugoligowca.

Piotr Jawor

Maciej Musiał/Grzegorz Lyko/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem