Absolutne szaleństwo w Pucharze Polski. Siedem goli, dreszczowiec w Szczecinie
W 1/8 finału Pucharu Polski Pogoń Szczecin grała u siebie z Zagłębiem Lubin. Do przerwy w tym spotkaniu padły aż trzy gole, a dwa z nich zdobyli gospodarze - na listę strzelców wpisał się m.in. Kamil Grosicki, który otworzył wynik meczu. Po przerwie to spotkanie było absolutnie szalone. Ostatecznie padło w nim aż siedem goli, a gospodarze wygrali je 4:3, wywalczając upragniony awans do ćwierćfinału.
Pierwszy gol w tym spotkaniu został strzelony przez Kamila Grosickiego i padł już w 19. minucie. Reprezentant Polski wykorzystał bardzo dobre podanie od Alexandera Gorgona i stanął niemal sam na sam z bramkarzem Zagłębia. W tej sytuacji się nie pomylił i pewnym wykończeniem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
Kilka minut później było już 2:0. Alexander Gogron popisał się drugą asystą, ale tym razem jego podanie na gola zamienił Vahan Bichakhchyan. Pogoń Szczecin znakomicie weszła w to spotkanie i szybko je sobie "ustawiła".
Festiwal bramek w Szczecinie. 1/8 Pucharu Polski przyniosła kibicom thriller
Zagłębie Lubin nie chciało jednak zbyt tanio sprzedać swej skóry. Na minutę przed przerwą goście zdobyli kontaktowego gola, a na listę strzelców wpisał się Tomasz Pieńko. Wychowanek "Miedziowych" pewnie wykorzystał rzut karny i dał nadzieję swojemu zespołowi.
W 55. minucie meczu Alexander Gorgon do dwóch asyst dołożył gola i tym samym został bohaterem Pogoni Szczecin w tym meczu. Zagłębie Lubin nie chciało jednak odpuścić do samego końca. Mecz ten był niesamowicie emocjonujący i dynamiczny. W 62. minucie bowiem Dawid Kurminowski zdobył gola na 2:3 i znów podłączył "Miedziowych" do "prądu". Czasu na odrobienie strat było jeszcze bardzo dużo.
Na kwadrans przed końcem meczu wydarzyło się coś, czego Pogoń przy wyniku 3:1 na pewno się nie spodziewała. Kurminowski wykorzystał podanie Wdowiaka i zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. W tym momencie Zagłębie odrobiło straty i było już 3:3.
W ostatnich minutach doszło do najlepszego możliwego podsumowania tego spotkania. Pogoń pod presją porażki po dwubramkowym prowadzeniu potrafiła stanąć na wysokości zadania i zdobyć decydującą bramkę. Gola na 4:3 strzelił Patryk Paryzek, a Alexander Gorgon dołożył w tym momencie trzecią asystę w tym spotkaniu. Ostatecznie po dramatycznym meczu to Pogoń Szczecin awansowała na ćwiercfinału Pucharu Polski.
As Sportu 2024. Ewa Pajor kontra Aleksandra Kałucka. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!
1/8 finału
04.12.2024
21:00
Składy drużyn
- 69'
- 89'
- 51'
- 19'
- 61'
- 24' 71'
- 71'
- 45'
- 45'
- 45'
Rezerwowi
- 89'
- 71'
- 71' 88'
- 45'
- 45'
- 45' 62' 77'