Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nowa rola Sławomira Szmala. Pracuje 7 dni w tygodniu. „Chciałbym trochę odpocząć"

– Prawdę mówiąc, przez półtora miesiąca nie miałem ani jednego dnia wolnego, również weekendy były zajęte. Mam nadzieję, że praca okaże się owocna. Czekam z utęsknieniem na święta, bo chciałbym trochę odpocząć – mówi w rozmowie z Interią Sport Sławomir Szmal, legendarny bramkarz reprezentacji Polski, który od października spełnia się w roli prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

Sławomir Szmal jest prezesem ZPRP
Sławomir Szmal jest prezesem ZPRP/Piotr Nowak/PAP

Jakub Żelepień, Interia Sport: Minął pierwszy miesiąc pańskiej pracy w roli prezesa ZPRP, właśnie trwa kolejny. Jak wrażenia? Wdrożył się pan już we wszystko?

Sławomir Szmal, prezes ZPRP: Bardzo pracowity czas. Prawdę mówiąc, przez półtora miesiąca nie miałem ani jednego dnia wolnego, również weekendy były zajęte. Mam nadzieję, że praca okaże się owocna. Jednym z naszych priorytetów była finalizacja rozmów z głównym sponsorem i to faktycznie się stało. Czekamy teraz tylko na decyzję zarządu.

W tle toczyły się też rozmowy z Telewizją Polsat.

Tak, i jesteśmy bardzo zadowoleni, że wypracowaliśmy porozumienie. Silny partner medialny był nam potrzebny, aby piłka ręczna mogła się rozwijać. Podobnie jak rozbudowana sieć sponsorów, którzy pozwolą nam na inwestycje, przede wszystkim na poziomie juniorskim. Sam więc pan widzi, że zadań było bardzo dużo. Czekam z utęsknieniem na święta, bo chciałbym trochę odpocząć.

Pociągnę temat Polsatu. Co sprawiła, że wybraliście ofertę akurat tego nadawcy?

Oferta była satysfakcjonująca pod względem finansowym i nie ukrywam, że był to bardzo ważny czynnik przy podejmowaniu decyzji. Braliśmy jednak pod uwagę również fakt, że Polsat, kiedy decyduje się na pokazywanie jakiejś dyscypliny, naprawdę chce jej pomóc. Znamy to chociażby z siatkówki, która została wypromowana i dziś jest na niebotycznym poziomie, jeśli chodzi o profesjonalizację.

Jak rozumiem - chcecie korzystać z tych doświadczeń.

Owszem. Mamy nadzieję, że wspólnie odbudujemy siłę i popularność piłki ręcznej. Docelowo wszystkie najważniejsze wydarzenia związane z tą dyscypliną będzie można obejrzeć w jednym miejscu - w Telewizji Polsat. To, naszym zdaniem, bardzo ważne dla kibica.

W odbudowie popularności mogą pomóc też imprezy mistrzowskie, które Polska będzie organizować w nadchodzących latach. Ledwie kilka dni temu ogłoszono, że będziemy gospodarzami ME mężczyzn w 2030 i ME kobiet w 2032 roku.

Będziemy chcieli przygotować się do nich jak najlepiej. To duże wyzwanie, ale i ogromny zaszczyt. Pamiętajmy też, że zanim nadejdą turnieje w 2030 i 2032 roku, czekają nas mistrzostwa Europy kobiet w 2026 roku. Ich organizacja będzie priorytetem obecnej kadencji.

Rozmawiał Jakub Żelepień, Interia Sport

Sławomir Szmal/Andrzej Banas/Polska Press/East News/East News
Sławomir Szmal/Artur Szczepański/East News
Sławomir Szmal i Magnus Wislander/ZPRP/Rafał Oleksiewicz/materiały prasowe
Sławomir Szmal: Mam nadzieję, że Polsat pomoże odbudować popularność piłki ręcznej/Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem