Wydarzeniem nadchodzącej serii miały być zaplanowane na niedzielę "Derby Wielkopolski" między Energą MKS-em Kalisz a Rebud KPR-em Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Goście zwrócili się jednak z prośbą o przełożenie meczu. "Powodem tej sytuacji są zgłoszone przez klub gości braki kadrowe związane z zachorowaniem większości zawodników i sztabu trenerskiego", poinformował w swoimi komunikacie Komisarz Ligi, przychylając się do wniosku. Nowy termin zostanie wyznaczony w najbliższych dniach. Siódemka 16. serii ORLEN Superligi Świąteczne granie rozpocznie się w sobotę w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie Piotrkowianin podejmie KGHM Chrobrego Głogów. - Nie mamy nic do stracenia. Zdobyliśmy 15 punktów, wygrywając bardzo ważne mecze na własnym boisku i mamy przewagę nad strefą spadkową. Oczywiście, miło byłoby zdobyć jeszcze jakieś punkty, ale jeśli się nie uda, to zostają nam spotkania w nowym roku. Powalczymy ze wszystkich sił. Mamy świadomość tego, że później będzie można trochę odpocząć, a więc nikt nie zamierza się oszczędzać. Damy wszystko, co mamy jeszcze w baku - mówi Michał Matyjasik, trener Piotrkowianina. W sobotę jeszcze cięższe zadanie czeka Zagłębie Lubin, które zagra w Kielcach. Z racji na odwołany mecz w Kaliszu, władze ligi, w porozumieniu z telewizją Polsat, przeniosły mecz Orlen Wisły Płock z Górnikiem Zabrze na niedzielę (godz. 12.30). Podopieczni Arkadiusza Miszki wskoczyli do ósemki, ale teraz zdobycz punktowa z ich strony wydaje się mało prawdopodobna. Zespół ze Śląska ogłosił za to pierwszy zimowy transfer. Od 1 stycznia jego zawodnikiem będzie Szymon Działakiewicz. 24-letni prawy rozgrywający wraca do kraju po kilku sezonach spędzonych za granicą (Niemcy, Szwecja, Węgry). Ostatnio grał w TSV GWD Menden. Od pół roku leczy uraz kolana, ale ma być gotowy na start drugiej części sezonu, czyli początek lutego. - Jestem naprawdę szczęśliwy i podekscytowany powrotem do polskiej ligi oraz faktem, że wiążę się z tak dobrą drużyną, jaką niezależnie od dziś zajmowanego miejsca w tabeli jest Górnik. Zrobię wszystko, by pomóc nam wrócić do czołówki ligi. Grałem w Zabrzu jako rywal Górnika, zawsze była to fajna atmosfera. Widać, że kibice są z zespołem na dobre i na złe - wyjaśnia były gracz Gwardii Opole. W niedzielę o udane zakończenie roku zagrają zespoły z dołu tabeli, chociaż nie będą faworytami. Śląsk Wrocław pod wodzą Patrika Liljestranda prezentuje się coraz lepiej, ale jeszcze nie zdołał wygrać. Teraz podejmie Energę Borys MMTS Kwidzyn. Klub z Pomorza ciągle może marzyć o przezimowaniu w czołowej ósemce, szczególnie, że ciężki bój czeka Górnika. Zagłębie podłączyło się do walki o ósemkę. Duże emocje w Kaliszu Z podobny nastawieniem do Legionowa pojadą Azoty Puławy, które przegrały pięć ostatnich spotkań. Patryk Kuchczyński musi radzić sobie z mocno okrojonym składem. Ostatnio wrócił Łukasz Gogola, ale z powodu urazu wypadł inny z kluczowych graczy - Kacper Adamski. Bardzo ciekawie powinno być w ostatnim tegorocznym, superligowym spotkaniu. Piąta Corotop Gwardia Opole, która wygrała cztery mecze z rzędu, podejmie szóste PGE Wybrzeże Gdańsk, które zwyciężyło w trzech kolejnych pojedynkach. Dryżyny dzieli zaledwie punkt. Zwycięzca spędzi przerwę na czwartej lokacie.