Puszcza - Lechia 1-5. Jerzy Brzęczek: Awans doda nam pewności siebie
- W kontekście naszych ostatnich występów, awans powinien dać nam więcej pewności siebie - podkreślił Jerzy Brzęczek, trener Lechii Gdańsk po zwycięstwie 5-1 w meczu 1/16 finału Pucharu Polski z drugoligową Puszczą w Niepołomicach.
Oba zespoły słabo rozpoczęły rozgrywki ligowe. Przed spotkaniem pucharowym Puszcza po cichu liczyła na sprawienie sensacji, ale murowanym faworytem była Lechia i wywiązała się z zadania bez zarzutu.
- Najważniejsza rzecz to awans. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. W pierwszej połowie gospodarze mieli okazje, nam zabrakło agresji. Ale w drugiej już zdecydowanie dominowaliśmy i mogliśmy strzelić jeszcze ze dwie bramki - podsumował mecz Jerzy Brzęczek, trener Lechii.
- Mam nadzieję, że wrócimy na dobre tory i będziemy grali tak dobrze, jak wiosną - dodał.
Trener Puszczy Łukasz Gorszkow nie zaklinał rzeczywistości. - Rywale profesjonalnie potraktowali mecz z nami, co widać choćby patrząc na ich wyjściowy skład. W pierwszej połowie mieliśmy okazje, ale bramka na 1-3 podcięła nam skrzydła, a w drugiej połowie widać było przepaść między reprezentantami Polski a naszymi zawodnikami. Straciliśmy dużo zdrowia biegając za piłką - przyznał.