Trenerzy po Jagiellonia - Śląsk: Remis sprawiedliwy
Trener Śląska Wrocław Tadeusz Pawłowski po zremisowanym meczu 31. kolejki Ekstraklasy stwierdził, że był to zasłużony wynik. Wtórował mu szkoleniowiec Jagiellonii Michał Probierz.

Po meczu Jagiellonia - Śląsk głos zabrali obaj trenerzy. Oto, co powiedzieli Tadeusz Pawłowski i Michał Probierz:
Tadeusz Pawłowski (trener Śląska Wrocław): "Naszym zadaniem była gra w środkowym pressingu, nie za wysoko, żeby uchronić się w ten sposób przed kontrami Jagiellonii i jej szybkim rozegraniu piłki tuż po jej przejęciu. Przez długi czas nam się to udawało. Szczególnie w pierwszej połowie. Mieliśmy słabszy moment na początku drugiej i mogło nas to kosztować dwie bramki; byłoby po meczu. Musimy to przeanalizować. Będziemy musieli wychodzić wcześniej na drugą połowę i się rozgrzewać, bo to niewytłumaczalne. Bardzo dobrze, że szybko udało się wyrównać. Potem mecz był taki, że w sumie obie drużyny nic nie mogły sobie zrobić. Wynik 1-1 uważam więc za zasłużony. Teraz mamy mecze z Legią i Lechem, tak więc wracamy do domu i pracujemy dalej".
Michał Probierz (trener Jagiellonii Białystok): "W pierwszej połowie psychicznie nie wytrzymaliśmy tego obciążenia, graliśmy zbyt nerwowo, nie umieliśmy utrzymać się przy piłce. W przerwie było bardzo spokojnie w szatni, zawodnikom przekazałem, że potrafią bardzo dobrze grać i żeby się nie martwili, bo spokojnie możemy ten mecz jeszcze odwrócić. Drugą połowę zaczęliśmy rewelacyjnie, bo mieliśmy bardzo dużo sytuacji i narzuciliśmy bardzo szybkie tempo. Bramkę straciliśmy w najgorszym momencie, bo mieliśmy mecz po naszej stronie. Widać było znowu trochę nerwowości oraz nieobecność Rafała Grzyba (kontuzja - red.), który zawsze trzymał równowagę w środku boiska. Dlatego szanujemy ten remis, mamy przewagę nad Śląskiem, a reszta zespołów też będzie walczyć między sobą. W następnych spotkaniach musimy z zawodników zdjąć presję, by spokojniej do tego podchodzili. Zrobimy wszystko, by w dwóch najbliższych meczach zrobić niespodziankę".