Partner merytoryczny: Eleven Sports

Trener Lecha Poznań o powrocie kibiców: Może być różne

Jeśli mamy zdobyć mistrzostwo, to na pewno musimy to zrobić razem – mówi o kibicach Lecha Poznań trener "Kolejorza" Maciej Skorża. W niedzielę po raz pierwszy od blisko ośmiu miesięcy sympatycy Lecha pojawią się na stadionie przy Bułgarskiej. Ci najbardziej zagorzali bojkotują jednak mecze, bo chcą zwolnienia dyrektora sportowego Tomasza Rząsy i odsunięcia od pierwszego zespołu trenera przygotowania fizycznego Andrzeja Kasprzaka.

Lech na właściwym torze - Odcinek 11. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

W niedzielę o godz. 17.30 Lech zagra z Górnikiem Zabrze w ostatniej kolejce PKO Ekstraklasy, ale dla obu zespołów wynik tego meczu nie ma wielkiego znaczenia. I tak zakończą sezon między 9. a 11. miejscem, dla poznaniaków to najgorszy rezultat od 18 lat.

Lech Poznań bez kibiców od ośmiu miesięcy

Mimo wszystko mecz ten jest jednak w pewnym sensie wyjątkowy, bo po raz pierwszy od 20 września, gdy w obecności ponad 17 tys. kibiców Lech grał derby z Wartą, na trybunach zasiądą kibice. Trudno jednak spodziewać się głośnego, zorganizowanego dopingu, gdyż najzagorzalsi sympatycy Lecha miesiąc temu ogłosili protest.

Domagają się usunięcia z klubu dyrektora sportowego Tomasza Rząsy oraz odsunięcia od pierwszej drużyny trenera przygotowania fizycznego Andrzeja Kasprzaka. Takie decyzje jeszcze nie zapadły. To na pewno będzie miało też spory wpływ na frekwencję i można się spodziewać, że klubowi nie uda się rozdysponować nawet całości z przewidzianych prawem 9600 biletów (25 proc. obecnej pojemności stadionu). Do czwartku klub sprzedał niespełna połowę wejściówek.   

Trener Lecha Maciej Skorża przyznaje, że nie rozmawiał z zawodnikami o ich odczuciach co do powrotu kibiców. Sam się za to cieszy z choćby częściowego wypełnienia trybun, choć nie wie, jak po tak kiepskim sezonie zespół zostanie przywitany na stadionie. - Może być różnie i biorę to pod uwagę. Głęboko jednak wierzę, że kibice będą naszą siłą i sprzymierzeńcem. Chcemy zbudować taką atmosferę i otoczkę, która pomoże nam w trudnych momentach. Jak sięgnę pamięcią do mistrzowskiego sezonu, to bez wsparcia kibiców byłoby nam ciężko zdobyć ten tytuł. I na meczach wyjazdowych było ich słychać, a to bardzo ważne dla drużyny i zawodników. Jeśli mamy zdobyć mistrzostwo, to na pewno musimy to zrobić razem - przyznaje Skorża. Wtedy, w grupie mistrzowskiej, mecze Lecha obserwowało kolejno: 22,5 tys. osób (1-3 z Jagiellonią), 15,3 tys. (3-0 ze Śląskiem), 27,5 tys. (1-0 z Pogonią)  oraz 41,5 tys. (0-0 z Wisłą Kraków).

Lech - Górnik. Gdzie transmisja?

Lech zakończy sezon meczem z Górnikiem Zabrze - początek w niedzielę o godz. 17.30, transmisja w Canal+ Film.

Andrzej Grupa

Kibice Lecha Poznań/MACIEJ FIGIELEK/400mm.pl / NEWSPIX.PL/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem