Trener Jan Urban zachwycony: Ten mecz był wizytówką Ekstraklasy

Górnik Zabrze po dramatycznym meczu wygrał 3-2 z Legią. - Legię zawsze chce pokonać. Zasada "bij mistrza" zawsze jest aktualna. Jesteśmy w bardzo dobrych humorach. Wygraliśmy mecz z mistrzem Polski. Wydaje mi się, że zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Kto by pomyślał, że strzelimy trzy bramki, to był dotąd nasz największy problem. Wiedzieliśmy że Legia będzie miała większe posiadanie piłki, to drużyna, która ma mnóstwo jakości. Nasz pressing nie był tak wysoki jakbyśmy chcieli, ale potrafiliśmy wyjść z szybkim atakiem i zdawało to egzamin w pierwszej połowie. To co się stało na początku drugiej połowy, sprawiło, że byliśmy w szoku. Jeszcze ta trzecia nieuznana bramka dla Legii... Oba zespoły stworzyły supewidowisko - stwierdził Urban.  

Piętnastolatek w Górniku Zabrze

Skąd decyzja o wpuszczeniu od pierwszej minuty 15-letniego Dariusza Stalmacha? - Mieliśmy trzech młodzieżowców do dyspozycji, w tym Darka Stalmacha i Krzysia Kubicę. Krzysiu był na reprezentacji. W tygodniu przyglądałem się obu. Darek naprawdę dobrze wyglądał. Młody bezczelny, taki jakich lubię, ma charakter i warunki fizyczne. Rozmawiałem z nim, że jakby co ma prawo być stremowany, ale miał też wszystko do wygrania i wydaje mi się że wykorzystał sytuację

CZYTAJ TAKŻE: Ogromne emocje w meczu Górnik Zabrze - Legia Warszawa

Czy Lukas Podolski się przełamał? - Wiem, że wtedy gdy strzela się bramkę, kamień z serca spada. Człowiek czuje się lepiej, ma czystą głowę do treningu. Byłem spokojny o to, że wcześniej czy później będzie ten gol i Poldi poczuje się pewnie. Chyba trochę pieprzę: Mistrz świata zawsze czuje się pewnie - uśmiechał się Urban. Chwalił też Erika Janżę. - Nie wiedziałem, że to jego pierwsza bramka w Górniku. Potrafi inteligentnie włączyć się do akcji ofensywnej, ma świetną wrzutkę w biegu. Erk liubi wejść do przodu i wie kiedy to robić - przyznał trener Górnika