Puchar Polski. Lech - Raków. "To jak ostatni mecz w sezonie"
- Po dwóch zwycięstwach nasze morale wzrosło, teraz chcemy jak najszybciej wrócić do naszej dawnej ofensywnej gry - mówi trener Dariusz Żuraw przed wtorkowym meczem Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa. To ćwierćfinał Pucharu Polski, więc jeżeli dobra gra Lecha wróci, to w idealnym dla niego momencie.
Moment jest bardzo istotny, bowiem wobec kiepskiej pozycji ligowej poznańskiego Lecha to właśnie Puchar Polski jest jedyną realną szansą na sukces i kwalifikację do europejskich pucharów. Jeszcze w 1/8 finału poznaniacy mieli spore problemy z pierwszoligowym Radomiakiem Radom; pokonali go dopiero dramatycznych rzutach karnych. Teraz stają przed bardzo trudnym zadaniem - wyeliminowaniem rewelacji sezonu.
Lech Poznań do meczu z Rakowem Częstochowa przystępuje w sytuacji, w której nie był od przełomu listopada i grudnia, czyli po dwóch wygranych z rzędu. Nic dziwnego, że zawodnicy Kolejorza mówią o wzroście morale w zespole. - Czujemy się teraz ze sobą komfortowo. Dużo ze sobą rozmawiamy - mówi bramkarz zespołu Filip Bednarek.
O wzroście morale w zespole mówi też trener Dariusz Żuraw. - Wyraźnie jest z tym lepiej, na dodatek do zespołu wracają zawodnicy kontuzjowani. Do dyspozycji mam już Mikaela Ishaka i Lubomira Satkę. Nie są jeszcze gotowi rozegrać pełne 90 minut, więc w dniu meczu będę decydował, jak z nich skorzystać - mówi poznański szkoleniowiec.
Lech Poznań ma cel: zdobyć Puchar Polski
- Raków gra systemem 1-3-4-3, a zatem kompletnie innym niż nasi dwaj ostatni rywale - zwraca uwagę na pewną trudność bramkarz Lecha Filip Bednarek. - Jednakże jeżeli we wtorek my będziemy w dobrej dyspozycji dnia, na pewno ten mecz wygramy - dodaje, a trener Żuraw deklaruje: - Naszym celem jest teraz jak najszybciej wrócić do naszej dawnej, ofensywnej gry. To ona dawała nam wcześniej sukcesy, to dzięki niej znaleźliśmy się w europejskich pucharach. A Puchar Polski to jest coś, co chcemy od dawna zdobyć. Rok temu byliśmy blisko, ale się nie udało.
Michał Skóraś, młody piłkarz Lecha Poznań stwierdza z kolei: - Już przed sezonem postawiliśmy sobie jako cel wygranie Pucharu Polski. Nie chciałbym, aby to źle zabrzmiało, ale przeciwko Rakowowi musimy zagrać tak, jakby był to nasz ostatni mecz sezonu.
Mecz Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa - we wtorek 2 marca o godz. 20.30 na stadionie przy ul. Bułgarskiej. W pozostałych ćwierćfinałach Pucharu Polski grają: Legia Warszawa z Piastem Gliwice, Chojniczanka Chojnice z Cracovią Kraków i Puszcza Niepołomice z Arką Gdynia.