Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piłkarska legenda oceniła zmianę w Górniku. "Doszedł do muru"

W sezonie 2021/22 Górnika Zabrze poprowadzi Jan Urban, który na trenerskim stanowisku zastąpi Marcina Brosza. Ten drugi z górniczą ekipą żegna się po pięciu latach. To rekord jeśli chodzi o pracę w ciągu w klubie z Zabrza.

Euro 2020. Karol Świderski: Dużo czasu poświęcamy na atak pozycyjny. WIDEO (POLSAT SPORT)/Polsat Sport/Polsat Sport

Jeszcze w połowie maja wydawało się, że trener Brosz, pracujący z "Górniakami" od 2016 roku, przedłuży swoją wygasającą z końcem czerwca umowę. Negocjował swój kontrakt z działaczami. Potem wszystko się jednak zmieniło i zabrzanie na szybko szukali następcy. Padło na Jana Urbana, byłego świetnego zawodnika zabrzan w drugiej połowie lat 80. 

Trudne zadanie

Co o tych wszystkich zawirowaniach sądzi Hubert Kostka? To legenda Górnika, który ma udział w aż 10 z 14 mistrzowskich tytułów zabrzan, osiem z nich zdobył jako bramkarz w latach 60. i na początku 70., a dwa jako szkoleniowiec w 1985 i 1986 roku.      

- Mogę to ocenić tylko na podstawie swojego doświadczenia. Przez całą swoją trenerską karierę, nie licząc może tej końcówki, to pracowałem w trzech klubach. W Szombierkach byłem 5,5 roku, w Górniku prawie pięć lat, oczywiście z przerwami. W Szwajcarii byłem sześć lat w jednym klubie i wiem jak to jest. Przychodzi taki moment, że człowiek podchodzi pod mur i nie widzi już rozwiązania. Mnie się wydaje, że tak było teraz z trenerem Broszem - mówi pan Hubert i dodaje.

- Dopóki sami to tam robili w Górniku, starając się sprowadzać zawodników, to jakoś to funkcjonowało. Natomiast jak sprowadzili Artura Płatka, to zaczęło to inaczej wyglądać i ta współpraca nie była najlepsza. Nie mogę czegoś więcej powiedzieć na ten temat, bo nie jestem w klubie, ale tak to czułem. Teraz takie odejście po pięciu latach wydaje się najlepszym momentem, żeby podjąć taką decyzję - ocenia decyzję trenera Brosza. 

Oglądaj codziennie o 12:00 od 11 czerwca/interia/materiały prasowe

Jak w nowej dla siebie roli poradzi sobie Jan Urban, którego Hubert Kostka sprowadzał przecież do Górnika latem 1985 roku, jako wyróżniającego się wtedy w lidze zawodnika?

- Janek Urban sprawdził się jako szkoleniowiec, jeżeli chodzi o jego umiejętności trenerskie nie powinno być problemów, nie powinno to wyglądać źle. Na razie jednak musimy powiedzieć, że nie wiemy nic. Kto z piłkarzy z klubu odejdzie, a kto nie, kto zostanie sprowadzony, a komu się podziękuje. Budowanie nowej drużyny, to nie jest taka prosta rzecz. Często nie ma to nic wspólnego z umiejętnościami trenerskimi, z tym, co robisz na treningu. Trzeba mieć po prostu taki materiał ludzki, który gwarantuje sportowy wynik. A czy zarząd Górnika zapewni Jankowi takowe wzmocnienia, to już zobaczymy i się okaże. Na pewno nie będzie to dla niego łatwa praca, bo w Górniku wymagania są bardzo duże. Każdy wymaga od trenera, żeby nawiązał do tych wielki tradycji i sukcesów klubu z przeszłości, a wiemy, że to nie jest wcale takie łatwe - kończy Hubert Kostka.

Michał Zichlarz

Jan Urban/Paweł Czado/materiały prasowe
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem