Legia - Cracovia o Superpuchar Polski. Rekordowo krótka przerwa "Pasów"
- Jeśli chodzi o przygotowania do sezonu, to nic nie wymyślimy - przyznaje trener Michał Probierz, którego drużyna wznawia rozgrywki po rekordowo krótkiej przerwie. Już w niedzielę "Pasy" zmierzą się w Warszawie z Legią (godz. 20) w meczu o Superpuchar Polski. Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport.
Nie tylko w tym sezonie, ale też przez wiele lat, żaden polski zespół nie miał tak krótkiej przerwy w rozgrywkach, jak obecnie Cracovia.
Jeszcze 24 lipca piłkarze Probierza grali w finale Puchar Polski z Lechią Gdańsk, a już 9 sierpnia zmierzą się w meczu o Superpuchar Polski z Legią Warszawa. To oznacza, że przerwa "Pasów" w rozgrywkach trwała zaledwie 15 dni!
- Zawodnicy dostali rozpiski z informacjami, co mają zrobić w danym okresie. Przerwa rzeczywiście jest bardzo krótka i do meczu z Legią podchodzimy po kilku treningach - przyznaje Probierz.
Jego drużyna do sezonu przystępuje bez żadnego sparingu. Zamiast meczów kontrolnych, od razu walczy o Superpuchar, tydzień później zaczyna walkę o obronę Pucharu Polski (w 1/32 finału zmierzy się w Głogowie z Chrobrym), a po kolejnych sześciu dniach inauguruje rozgrywki Ekstraklasy spotkaniem z Pogonią Szczecin.
- Jeśli chodzi o przygotowania do sezonu, to nic nie wymyślimy, bo musimy się odpowiednio przygotowywać i regenerować do kolejnych ważnych meczów. Trenujemy w Krakowie, może w przerwie na kadrę pojedziemy gdzieś na trzy dni - zastanawia się Probierz.
Krótkie urlopy może krakowianom zrekompensować zdobycie Superpucharu. - Mam obietnicę trenera oraz zawodników, że powalczą o to trofeum, więc mam nadzieję, że w niedzielę będziemy mieli kolejną okazję do świętowania - podkreślał Janusz Filipiak, prezes klubu (więcej TUTAJ).
Zadanie jednak łatwe nie będzie, bo Legia nie dość, że bez problemu wygrała ligę, to jeszcze przed obecnym sezonie wzmocniła się. Jednym z nabytków jest Rafael Lopes, który na Łazienkowską trafił właśnie z Cracovii.
- Z tego co wiem, to przeciwko nam chyba nie zagra, bo ma uraz - zaznacza Probierz, który TUTAJ tłumaczył kulisy odejścia najskuteczniejszego gracza swojej drużyny.
"Pasy" nie mogą za to liczyć na chorego Thiago oraz Sylwestra Lusiusza, kontuzji nabawił się na piątkowym treningu.