Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lechia Gdańsk. Piotr Stokowiec: Trzeba mieć się na baczności

Drużyna Lechii Gdańsk startuje do nowego sezonu po nietypowym okresie przygotowawczym, zakłóconym przez koronawirusa w zespole.

Lechia Gdańsk. Piotr Stokowiec o młodzieżowcach Lechii. Wideo/INTERIA.TV

Lechia zainauguruje rozgrywki Ekstraklasy w sezonie 2020/21 wyjazdowym meczem z Wartą Poznań w Grodzisku Wielkopolskim - spotkanie rozpocznie się w niedzielę 23 sierpnia o godz. 15. Z powodu odkrycia obecności koronawirusa u jednego z piłkarzy, gdański zespół nie grał w okresie przygotowawczym żadnego sparingu. Jedynym meczem przed ligową inauguracją było spotkanie 1/32 Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola, wysoko wygrane przez Lechię 4-0. Jakie w tej sytuacji są cele na nowy sezon?

- Chcemy stracić mniej goli, uszczelnić defensywę. Przyjście Bartka Kopacza na pewno w tym może pomóc, ten transfer zwiększy rywalizację w linii obrony. Ponadto zamierzamy w dalszym ciągu pracować nad ofensywą, wykorzystać potencjał naszych kreatywnych piłkarzy. Mocno pracujemy nad fazami przejściowymi, to jest dziś klucz w piłce nożnej. Za wcześnie, by mówić o konkretnych celach wynikowych - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Piotr Stokowiec, trener Lechii.

Pierwszy mecz z beniaminkiem to niełatwe zadanie, ci na początek grają na entuzjazmie wywołanym awansem do wyższej klasy rozgrywek.

- Mamy doświadczenie z zeszłego sezonu, gdy na starcie graliśmy z ŁKS. Chcemy pokazać swoją grę. Warta, tak jak my, sama pewnie nie wie do końca, na co ją stać. Po 20 kolejkach będzie można powiedzieć więcej o celach poszczególnych drużyn na ten sezon. Pierwsze gry są nieobliczalne, trzeba się mieć na baczności przez cały czas.

W pucharowym meczu ze Stalą Stalowa Wola dobrze zaprezentowali się młodzi zawodnicy. Karol Fila (Zobacz!) zdobył bramkę i dwie asysty, nieźle zagrali Tomasz Makowski i Mateusza Sopoćko. Z ławki weszli Jakub Kałuziński (Zobacz!) i Mateusz Żukowski.

- Zagospodarowanie młodszych zawodników to jest proces. Można przeprowadzić pięć zmian, więc logiczne, że będą dostawać więcej szans. Sytuacja z Covid-19 utrudnia nam korzystanie zawodników z naszej akademii, mogą grać tylko zawodnicy przebadani, ale zapewniam, że młodzi będą dostawali szansę jeśli będą skoncentrowani i będą dobrze pracować - zakończył Piotr Stokowiec.

MS

Piotr Stokowiec/Piotr Matusewicz/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem