Partner merytoryczny: Eleven Sports

​Lechia Gdańsk. Będzie konwersja długu na nowe akcje

Reprezentujący niemieckiego właściciela Adam Mandziara porozumiał się z akcjonariuszami mniejszościowymi - Lechia Gdańsk podniesie kapitał i będzie zdrowsza finansowo.

Lechia Gdańsk. Piotr Stokowiec po meczu z Cracovią. Wideo/INTERIA.TV

Ten temat wracał jak bumerang, ale wygląda na to, że wreszcie przestanie. Temat zamiany długu Lechii wobec właściciela - Franza-Josefa Wernze - na akcje był podnoszony prawie od początku przejęcia przez niego klubu pod koniec 2013 roku. Zgodnie ze statutem spółki potrzebna była na to zgoda udziałowców mniejszościowych, tzw. "strażników pieczęci" reprezentujących środowisko lokalne.

Przez lata tej zgody nie było, a między stronami narastał mur nieufności. Przez pandemię koronawirusa, ale nie tylko, sytuacja finansowa Lechii stała się krytyczna. Gdy lider akcjonariuszy mniejszościowych, Dariusz Krawczyk w wywiadzie z Interią przyznał, że będą o konwersji rozmawiać, był to już wielki postęp. Za kulisami słychać było, że jest to właściwie przesądzone i nie ma innego wyjścia, chociaż wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach i negocjacje dotyczące detali tej operacji nie były łatwe. 

Wreszcie w środowy wieczór przy udziale prezesa zarządu Lechii - Adama Mandziary - podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy wniosek właściciela większościowego został zaakceptowany. 39 milionów złotych zobowiązań wobec podmiotów należących do Franza-Josefa Wernze zostanie zamienionych na nowe udziały, a reszta tych zobowiązań (około pięć milionów złotych) zasili kapitał zapasowy. W ten sposób dług wobec właściciela zostanie wyzerowany i - przynajmniej na papierze - Lechia stanie się podmiotem o wiele zdrowszym finansowo i zyska nową, lepszą pozycję negocjacyjną wobec podmiotów rynku finansowego.

Lechia Gdańsk. Stokowiec: Wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku. Wideo/INTERIA.TV/pogonszczecin.pl

Akcjonariusze mniejszościowi zachowają pięć procent akcji i prawo veta przy próbie zmiany wszelkich rzeczy dla nich świętych - nazwy, barw i lokalizacji klubu.

Dodatkowo ustalono, że odbędzie się nowa emisja akcji, skierowana do kibiców klubu. Każdy będzie mógł choć w ułamku zostać właścicielem Lechii.

Co nastąpi teraz? 29 czerwca odbędzie się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, na którym zostanie przeprowadzona operacja konwersji zobowiązań właścicielskich. To ważna data, bo do 30 czerwca UEFA zobowiązała Lechię zniwelować dług wobec właściciela. W przeciwnym razie, ewentualny udział gdańskiej drużyny w rozgrywkach europejskich byłby zagrożony.

Lechia w PKO Ekstraklasie jest ósma i perspektywa kwalifikacji do kontynentalnych pucharów wydaje się być dość mglista. Za to w Pucharze Polski "Biało-Zieloni" są w najlepszej czwórce i dwa wygrane mecze dzielą ich od obrony trofeum.

Maciej Słomiński

Radość piłkarzy Lechii Gdańsk/ Marcin Bielecki /PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem