Lech Poznań przed debiutem Macieja Skorży. To nie jest cudotwórca
Kiedy w 2014 roku Maciej Skorża po raz pierwszy w historii objął Lecha Poznań, jego debiut był bardzo zły. Po fatalnym meczu przegrał z Jagiellonią Białystok 0-1. Musiało minąć nieco czasu, zanim zespół pod jego ręką zaczął odnosić sukcesy.
W wypadku Lecha Poznań w jego obecnej sytuacji czas jest szczególnie istotny. Nie ma go zbyt wiele, a Kolejorz musi szybko wyjść ze sporej zapaści. Teoretycznie może nawet spróbować powalczyć o miejsce w europejskich pucharach, aczkolwiek będzie to bardzo trudne do osiągnięcia - nawet gdyby faktycznie Raków Częstochowa zdobył Puchar Polski i dzięki temu zwolniło się miejsce czwarte jako możliwe do europejskiej kwalifikacji. Nawet do tego miejsca Lech traci aż siedem punktów przy sześciu kolejkach do końca.
To znaczy, że aby taki cel zrealizować, musiałby zacząć wygrywać natychmiast i to seryjnie, począwszy od meczu z jedną z największych, a może wręcz największą rewelacją sezonu - Rakowem Częstochowa, który nie tak dawno bezdyskusyjnie znokautował go w Pucharze Polski.
Dodajmy do tego fakt, że chociaż wielu postrzega Macieja Skorżę jako wybawcę Kolejorz w w jego trudnej sytuacji, to nie jest on cudotwórcą i podczas poprzedniej pracy w Poznaniu to wykazał. owszem, doprowadził zespół do mistrzostwa Polski, co po nim nie udało się nikomu, jednakże wymagało to czasu. Debiut trenera Skorży w 2014 roku był wręcz koszmarny.
Trudne początki Macieja Skorży w Lechu Poznań
Maciej Skorża objął Lecha z dniem 1 września 2014 roku, kilka dni potem, jak wyrzucony został Mariusz Rumak. On osiągał całkiem dobre wyniki w lidze, ale zmiotły go europejskie puchary - do wpadki z Żalgirisem Wilno w 2013 roku dodał klęskę z islandzkim Stjarnan w 2014 roku, płacąc za to posadą. Wtedy piłkarze Lecha wzięli odpowiedzialność na siebie, nawet w publicznym wystąpieniu na konferencji po zwolnieniu trenera. Można więc powiedzieć, że zespół też był wtedy mocno nastawiony na odwrócenie złej karty. Teraz trener Skorża też zwraca na to uwagę.
Pierwszym meczem nowego trenera było starcie z Jagiellonią Białystok trenera Michała Probierza - 13 września 2014 roku, po krótkiej przerwie reprezentacyjnej. Ten debiut był koszmarem.
Lech zakończył to starcie porażką 0-1, bez jednej dobrej akcji, a słaba wtedy Jagiellonia odbudowała się po ponad miesiącu bez zwycięstwa. Poznaniacy spadli na ósme miejsce, kibice byli już solidnie podłamani.
Raków - Lech. Gdzie oglądać?
Poprawa wyników nastąpiła dopiero później. Jeszcze we wrześniu Lech starł się z Zawiszą Bydgoszcz, którego wtedy prowadził już Mariusz Rumak, i pokonał go 6-2. Coś drgnęło. W kolejnym starciu Legia Warszawa w ostatniej minucie ratowała remis z Lechem na swoim stadionie, następnie rozbity został 5-0 GS Bełchatów. Zaczęła się seria udanych meczów. Nie w debiucie jednak, nie od razu.
Mecz Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa - w sobotę o godz. 17.30 w Bełchatowie. Transmisja w Canal+.