Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lech Poznań. Piotr Rutkowski: Odrzuciliśmy ofertę wartą 10 mln euro

Wiceprezes Lecha Poznań Piotr Rutkowski był - podobnie jak prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek - gościem niedzielnego wydania programu "Cafe Futbol" na antenie Polsatu Sport. Włodarz "Kolejorza" zdradził, że klub odrzucił opiewającą na 10 mln euro ofertę za jednego z piłkarzy. Tak wysoka opłata transferowa stanowiłaby rekord PKO Ekstraklasy.

Piotr Rutkowski: W tym okienku transferowym nikogo już nie sprzedamy (POLSAT SPORT). Wideo /Polsat Sport/Polsat Sport

Przed kilkoma dniami Lech świętował awans do fazy grupowej Ligi Europy, w której zmierzy się z: Benficą, Standardem Liege oraz prowadzoną przez Stevena Gerrarda ekipą Glasgow Rangers.

Prezes Zbigniew Boniek zapytał Piotra Rutkowskiego, czy klub jest gotów sprzedać swoje największe gwiazdy przed występem w europejskich pucharach. Odpowiedź wiceprezesa "Kolejorza" była jednak jednoznaczna - poznańska ekipa nie tylko nie zamierza sprzedać żadnego zawodnika w ostatnich godzinach okienka transferowego, lecz zdążyła już nawet odrzucić niezwykle lukratywną ofertę.

- W ostatnich dniach tego okienka transferowego zderzyliśmy się z tym, że dostaliśmy oferty "last minute" sięgające 10 mln euro. To są bardzo trudne momenty, w których trzeba zastanowić się, jaka oferta jest do odrzucenia, a jaka nie. Chciałbym uspokoić wszystkich, że na pewno w tym oknie transferowym nikogo już nie sprzedamy. Chcemy ten zespół utrzymać przynajmniej do stycznia lub do lata. Twierdzimy, że ci chłopcy mają przed sobą bardzo ważną i fajną przygodę. Jesteśmy na początku tego sezonu. Możemy jeszcze dużo osiągnąć i szkoda byłoby w tym momencie oddawać zawodników, nawet za takie kwoty, które są po prostu - także dla nas - bardzo wysokie - zdradził Rutkowski.

Transfer wychodzący za 10 mln euro stanowiłby ekstraklasowy rekord. Do tej pory najdrożej sprzedanym piłkarzem z polskiej ligi jest były golkiper Legii Warszawa Radosław Majecki, który trafił do AS Monaco za 7 mln euro.

Piłkarzem, którego dotyczyła lukratywna oferta był najprawdopodobniej Jakub Moder. Tak uważa prowadzący "Cafe Futbol" Bożydar Iwanow.

Liga Europejska. Royal Charleroi - Lech Poznań 1-2 - skrót (POLSAT SPORT). WIDEO/INTERIA.TV

Wiceprezes Lecha zdradził, że awans do fazy grupowej Ligi Europy nie miał wpływu na działania klubu na rynku transferowym.

- Gdyby nie było awansu, to tym bardziej chcielibyśmy utrzymać ten zespół, bo jednak zamierzamy o coś powalczyć. Widzimy, że w tym roku mamy fajny zespół i możemy coś osiągnąć. Nie było więc ciśnienia i potrzeby finansowej, żeby kogokolwiek sprzedawać. Od początku otwarcie i transparentnie to komunikowaliśmy, przede wszystkim do: Tymoteusza Puchacza, Jakuba Kamińskiego oraz Jakuba Modera. Chcieliśmy, żeby zostali z nami. Pamiętajmy, że przecież sprzedaliśmy już w tym oknie Kamila Jóźwiaka i Roberta Gumnego. Nie potrzebujemy dodatkowych sprzedaży. Jesteśmy przede wszystkim po to, aby grać w piłkę i wygrywać - stwierdził Rutkowski.

TB

Radość piłkarzy Lecha Poznań/STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem