- Nie do końca wierzyłem, że uda nam się wygrać. To było trudne spotkanie, obie drużyny miały swoje szanse. Rywal prowadził 1-0 i to my byliśmy w trudnej sytuacji. Graliśmy jednak do końca i wywalczyliśmy trzy punkty - powiedział Hämäläinen na antenie Canal + Sport. Fin trafił na Łazienkowską w styczniu 2016 roku, przechodząc właśnie z Poznania. Od tego czasu nie potrafił jednak wywalczyć sobie miejsca w podstawowej jedenastce "Wojskowych". Częściej wchodził na zmiany i właśnie w tej roli został w tym sezonie dwa razy bohaterem Legii. Zarówno w Warszawie, jak i Poznaniu, trafił do siatki w doliczonym czasie. - To był dobrze spędzony czas w Poznaniu. Teraz jednak gram dla Legii - przyznał Hämäläinen po niedzielnym zwycięstwie. - Dzisiaj to było trudne spotkane. Rywal również miał swoje szanse. Nakładał na nas pressing - dodał Fin. Pawo Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy